16.05.2014, 09:59 | czytano: 16468

Dunajec wylał w Harklowej (zdjęcia)

Harklowa jest jedną z tych miejscowości na Podhalu, które najbardziej ucierpiały w wyniku podniesionego poziomu Dunajca. W nocy, na zakolu, woda wylała z koryta, wdarła się do centrum wioski i zalewa okolicę - relacjonuje Katarzyna Milaniak, mieszkanka Harklowej.
- Miejsce występowania wody z rzeki jest lokalnym władzom znane od lat i pomimo wcześniejszych wielokrotnych naszych interwencji żadne działania w zakresie ochrony przeciwpowodziowej w tym miejscu nie są prowadzone. Zagrożone jest bezpieczeństwo ludzi i ich mienia, obiekty i infrastruktura publiczna oraz cenne zabytki wsi - relacjonuje.
W Harklowej, jak wynika ze zgłoszeń jakie napłynęły do straży pożarnej, zalanych jest około 30 budynków.

r/ zdjęcia Katarzyna Milaniak
Może Cię zainteresować
komentarze
zalana18.05.2014, 19:11
Widać ze mamy bardzo biegłego radnego a szczególnie w prawie wodnym
"wszystkiego zabezpieczyć się nie da" cytat radnego. Widać że gmina mówi jednym głosem dlatego polecam do archiwum zdjęcie nr1 dokładnie widać gdzie i jaki "wielki" wał jest potrzebny aby zabezpieczyć XV-wieczny kościół i dwadzieścia domów.Przy okazji wielkie podziękowania dla strażaków i mieszkańców którzy przyczynili się zminimalizowania skutków powodzi
Grzegorz Guroś OSP Harklowa18.05.2014, 07:23
Syrena nie " zagrała " przez brak prądu , około północy po wsi przejechał na sygnale nasz wóz strażacki , jadąc udrażniać dojazd do " borcoka ". Przy okazji dziękuję : Opatrzności za to , że woda nie była jeszcze większa ; Katarzynie za właściwe przedstawienie opinii publicznej naszej sprawy ; Strażakom OSP Harklowa i Sołtysowi za całonocną pracę .
...17.05.2014, 22:04
do "mieszkaniec"

wszyscy mieszkańcy oprócz niektórych nieogarniętych wiedzieli co się dzieje i już cały dzień obserwowali stan wody. Samo to że w telewizji było tak głośno i nie mieliśmy prądu dawało do myślenia żeby wyjść z domu i ocennic sytuacje a nie mieć pretensje do strażaków którzy nie zapominajmy sa tylko ochotnikami.
wiejska17.05.2014, 13:15
Od 1997 nie potrafili nic zrobić! Na co czekali? Nieskuteczni, nieudolni? W nosie mają wyborców z małych miejscowości, przecież to niewiele głosów, co się maja nami przejmować. Grunt to dostać co miesiąc kasę za nic nierobienie, fajną furą przejechać się po wiosce, raz na jakiś czas pokazać się na zebraniu, porobić niezbyt mądre miny i stwierdzić : NIE DA SIĘ! Jak się nie da to Won ze stołków, chcemy takich którzy dadzą radę!
Antysmar17.05.2014, 09:24
Przestańcie psioczyć i zacznijcie glosować na innych. Mi już Smarduch z całą ekipą sie przejadł, a Wam nie? Władza która jest za długo obrasta w piórka i traci wzrok i słuch..
gaga16.05.2014, 23:53
proponuję przy najbliższych wyborach samorządowych, czy też parlamentarnych dać rządzącym odpowiedni mandat niezaufania.

swoją drogą bardzo ciekawe, że na budowanie orlików, czy np. niepotrzebnych ekranów akustycznych przy drogach odpowiednie rozwiązania prawne są.
Od 1997 roku nas kraj z mniejszą lub większą regularnością nękany jest sytuacjami powodziowymi i te prawie 20 lat to za mało żeby odpowiednio zmienić przepisy.
Józek16.05.2014, 19:11
Radnych to mamy takich że jeździć i szukać głosów po wyborach umieja .. przykład jeden z najmłodszych radnych ale wykazać się nie umieją. Ciekawy jestem który radny dziś był i się zainteresował sytuacją? Wójcie i wicewice wice i wójcie kiedy zebranie na którym zaproponujecie rozwiązania?? Panowie pora się wykazać skutecznym działaniem czekamy!!!! Mniemam że macie wykształconych i kompetentnych urzędników którzy potrafią skutecznie działać , no chyba że to "po rodzinie " zatrudnieni..?? Radny podaj nazwisko , przyjedź do nas i wyjaśnij co ty zrobiłeś żeby nas kolejny raz nie zalało!
mieszkaniec16.05.2014, 17:24
Szkoda że syrena strażacka nie ostrzegła mieszkańców w odpowiednim czasie. Chyba będziemy musieli kupić naszym strażakom taką ręczną syrenę na korbę.
Katarzyna Milaniak16.05.2014, 16:32
do "Radnego":

Czy Pan się w ogóle orientuje, jakie kroki podjęto w celu ochrony przeciwpowodziowej od 1997 roku na naszym terenie na tym właśnie zakolu? Odpowiem Panu: żadne. Nie zna Pan problemu, a się Pan wypowiada.Przepisy nie ułatwiają załatwienia sprawy, jednakże wymagania Natury 2000 nie blokują niezbędnej ochrony przeciwpowodziowej. Pana zdaniem, ile lat mieszkańcy mają czekać na jakiekolwiek działania w tym zakresie? Pana argumentacja jest kiepska i nie na miejscu. Sprawując funkcję radnego należy posiadać wrażliwość na problemy innych, dlatego proszę nie pozostawać anonimowym, by społeczeństwo wiedziało kto garnie się do władzy.
ja1216.05.2014, 16:01
To jakoś nieskutecznie ta gmina zabiega.. Nieporadna?? Kolejne puste szkoły to umie budować , 3 wójta a może niedługo 4 też wybierać potrafi.. Wy radni diety za siedzenie i pierdz... w stołki brać potraficie a załatwić nic?? Co to może mieszkańcy wam darmoz.. mają płacić i sami mamy załatwiać??Przypominam że wasze dietki to z naszy podatków i co dla nas wy robicie?? Jak nieporadni to uciekać ze stołków. Lansować się wic i wójt w Harklowej potrafii, wyginać , przeginać a załatwić nic nie potrafi?? Oj wiem jakby to Łopusznej Waksmundu dotyczyło to by załatwili, Harklową może zalać co tam....
radny16.05.2014, 14:44
budowa zabezpieczeń przeciwpowodziowych to nie zadanie gminy tylko Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. Zanim się coś napisze wypadło by mieć podstawową wiedzę. Ale po co, najlepiej powiedzieć że gmina winna, a wójt kolasa albo smarduch to w ogóle winny że przyszła powódź!!!! Gmina od wielu lat zabiega by RZGW wykonało zabezpieczenia i Dunajca i Białki. Niestety lobby ekologiczne, programy jak natura 2000 oraz stanowisko Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej nie przyspieszają tych działań. Typowe dla nas: atakować zamiast zapytać o przyczynę.
Inna sprawa że niestety w sprawach zabezpieczeń powodziowych mamy chore przepisy na szczeblu krajowym i od wielu lat polski parlament nie chce ich zmienić. I to jest główna przyczyna problemu a nie winna wójta, czy sołtysa. Inna sprawa że wszędzie zabezpieczyć się nie da i nie przed każdym opadem, bo w przypadku skrajnych anomaliów żadne zabezpieczenia nie pomogą.
ja16.05.2014, 13:09
To wstyd i hańba! Gmina buduje nikomu niepotrzebne gmach szkół a nie potrafi nas obronić przed wodą. Od 19997 nic nie robiono w tej kwestii!
Przykro mi16.05.2014, 10:41
Współczuję, ale od 2010 roku były 4 lata by zrobić solidny wał przeciwpowodziowy.
marta16.05.2014, 10:07
Gmina buduje ścieżki rowerowe bo na nich wójt Kolasa pięknie pozuje do zdjęć z rodziną . Na tle umocnień brzegów nie będzie tak atrakcyjnie wyglądał. Wyborcy niech się zastanowią zanim wybiorą takie władze .Nie igrzysk nam trzeba ale mądrych ludzi wrażliwych na potrzeby wyborców.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl