02.06.2008, 13:52 | czytano: 919

Gąsienica-Makowski: mamy pozwolić, żeby Marsjanie tu przylecieli i decydowali za nas?

"Uchwała nowotarskiego oddziału Związku Podhalan, mówiąca o tym, że Związek nie powinien wystawiać kandydatów w wyborach i brać w nich aktywnego udziału, powinna zostać uchylona, bo jest niezgodna ze statutem" - uważa Andrzej Gąsienica-Makowski, członek Zarządu Głównego Związku Podhalan.

Prezentujmy kolejną opinię - Andrzeja Gąsienicy-Makowskiego, byłego prezesa ZP, obecnie członka zarządu i starosty tatrzańskiego, w dyskusji nad precedensową uchwałą Związku Podhalan w Nowym Targu, który wezwał władze główne Związku do dyskusji nad odpolitycznieniem organizacji i rezygnacji z jej udziału wyborach samorządowych:

" Uchwała nowotarskiego oddziału Związku Podhalan, mówiąca o tym, że Związek nie powinien wystawiać kandydatów w wyborach i brać w nich aktywnego udziału, powinna zostać uchylona, bo jest niezgodna ze statutem, zaprzecza statutowi. Koleżanki i koledzy z oddziału nowotarskiego chyba nie doczytali statutu i działali pod wpływem emocji. Od zarania w statucie ZP jest zapis, że Związek ma działać na rzecz Podhala i Ojczyzny, czyli mamy być aktywni. A teraz mamy pozwolić, żeby Marsjanie tu przylecieli i decydowali za nas? Czy Związek Podhalan ma stać plecami do tego, co się dzieje na Podhalu i nie mieć na nic żadnego wpływu? Jeśli członek ZP czuje w sobie moce kandydowania, realizowania celów kulturalnych i społecznych, nie możemy mu tego zabronić. Generał Galica mówił, że powinniśmy być aktywni. Co ważne, decyzja o tym to suwerenna decyzja każdego oddziału, czy startuje w wyborach czynie. Tu nie może być zakazów czy nakazów. Czasy nakazów już mieliśmy... To, że Związek Podhalan prowadzi np. działalność opozycyjną w Nowym Targu to jego decyzja. Ja przestrzegałem kolegów z Nowego Targu, bo my w powiecie tatrzańskim stworzyliśmy Tatrzańską Jedność, przed startowaniem pod szyldem Związku Podhalan, ale oni powiedzieli, że nie będą się chować. To ich suwerenna decyzja. I nie krytykuję tego. Sami biorą na siebie odpowiedzialność za to co robią. Wiem, że byli krytykowani za szpital, ale Związek Podhalan ma 100 i z takich rzeczy się podniesie".


Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl