12.07.2014, 13:30 | czytano: 3049

"Sto lat", owacja na stojąco i kwiaty dla ustępującego prezesa

Fot. Robert Miśkowiec
Ustępujący po dwóch kadencjach ze stanowiska prezesa Zarządu Głównego Związku Podhalan Maciej Motor-Grelok złożył przed delegatami sprawozdanie ze swojej działalności. Podkreślił w nim, że wiele udało się dokonać. A swoim krytykom odpowiedział: - Nie popełnia błędów te, co nic nie robi.
- Wspólna praca przyniosła wiele pozytywnych osiągnięć – mówił prezes dziękując za pracę swoim najbliższym współpracownikom.
Jak dodał, za jego kadencji do Związku Podhalan wstąpiło 280 nowych członków, poświęcono 17 nowych sztandarów, pozyskano prawie ćwierć miniona złotych, a sam prezes przejechał 52 tys. kilometrów w sprawach związanych z działalnością związku.

Do największych osiągnięć zaliczył digitalizację 18 tysięcy dokumentów związanych z działalnością Związku Podhalan, które zostały udostępnione zainteresowanym. - To wielkie, wielkie dzieło – podkreślił, dziękując szczególnie Julianowi Kowalczykowi, który prowadził prace w tym zakresie. Maciej Motor-Grelok mówił, że Związkowi Podhalan na letni i zimowy wypoczynek udało się wysłać półtora tysiąca góralskich dzieci. Podkreślał działalność zespołów regionalnych i aktywność oddziałów związku, zasługi kapelanów i wsparcie samorządowców, dziękując szczególnie wójtowi Czarnego Dunajca Józefowi Babiczowi.

- Związek Podhalan wypowiadał się również w wielu ważnych sprawach – przypomniał. - Ktoś zarzuci nam upolitycznienie. Ale czy polityką jest obrona przed niejasną sprzedażą Polskich Kolei Linowych. Czy polityką jest obrona przed usunięciem krzyża z Rysów, czy wspieranie wolności mediów? - pytał retorycznie.

Ustępujący prezes podkreślał dobrą współpracę ze Związkiem Podhalan w Ameryce Północnej i innymi bratnimi organizacjami m.in. Związkami Kurpiów, Górnośląskim, Kaszubsko-Pomorskim, Polskim Towarzystwem Historycznym – współpracą ukoronowaną wieloma porozumieniami.
Prezes wspomniał też o sprawach majątkowych. - Dzięki bardzo dobrej współpracy z nowym zarządem Związku Podhalan w Zakopanem, udało się rozpocząć odzyskiwanie nieruchomości przy ulicy Kościuszki. Jest nadzieja, że przy dobrej woli wszystkich stron, będziemy właścicielami tej posesji – podkreślił.

Po wystąpieniu, Maciej Motor-Grelok otrzymał gromkie brawa i owację na stojąco. Delegaci odśpiewali mu „Sto lat”, a następnie ustawiła się do niego kolejka osób z podziękowaniami i kwiatami.

r/
Może Cię zainteresować
komentarze
Władek z Ludżmierza14.07.2014, 17:36
do Staszek ! masz rację gościu z tą panią,ale ja mysle że ona to by się i na prezesa pchała tylko jej nie pasuje jeszcze kolegów wygryzać no normalnie bodejta bodej.............Dobrze że jest p.Andrzej Skupień już wybrany !!!! To byście widzieli jaki by był związek gdyby go nie było,p.Lichosyt ta pani ze zdjęcia i inni.... po prostu miód ,cud ,malina ......
Staszek13.07.2014, 17:43
a Pani na zdjęciu to wszędzie musi być ? normalnie nie ma innych kobiet na Podhalu ? przecież to też była władza z Grelokiem,czas na zmiany !!!!
osa13.07.2014, 13:04
"Działacze" poprzedniej kadencji - na motor i odjazd !!!
bic13.07.2014, 07:48
106 śpiewało na stojąco, reszta stała bo im nogi ścierpły
zwiazkowcy12.07.2014, 21:55
zegnamy bez zalu
obser12.07.2014, 21:37
do ''po'' masz całkowitą racje !!!!!
po12.07.2014, 21:01
Panu motorowi za upolitycznienie związku ito w kierunku najbardziej chorej na władzę parti co powinna się nazywać Fałsz Obluda i Zaklamanie. W skrócie FOiZ a nie pis baty a nie kwiaty
ser12.07.2014, 16:05
Mizianie się z PiSem to też nie jest polityka. Ale Greloka już nie ma. Miejmy nadzieję, że będzie się dobrze w ZP działo.
ocena12.07.2014, 15:21
To PiS sprzedaje Polskie Koleje Linowe na czele z czołowym działaczem PiS i ZP Janem Lasykiem na czele
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl