NOWY TARG. Sąd Koleżeński Platformy Obywatelskiej wykluczył z szeregów partii Andrzeja Fryźlewicza. Powodem było przyjęcie stanowiska wiceprzewodniczącego Rady Miasta Nowego Targu, co w opinii członków PO było sprzeniewierzeniem się przyjętym wcześniej na siebie zobowiązaniom.
Członkowie lokalnej PO uznali, że decyzja Andrzeja Fryźlewicza o przyjęciu funkcji wiceprzewodniczącego Rady Miasta jest równoznaczna z przyjęciem swego rodzaju korzyści. - Porzucił on szeregi koalicji, w ramach której startował w wyborach samorządowych - tłumaczy jeden z działaczy Platformy. - Jest to złamanie postanowień organów statutowych PO w zamian za osobiste korzyści. Dla przypomnienia - ponad rok temu trzej radni nowotarscy: Lesław Mikołajski, Andrzej Fryźlewicz i Andrzej Swałtek zdecydowali się opuścić koalicję Nowotarżanie i PiS. Wkrótce potem wszyscy trzej objęli stanowiska zaproponowane im w radzie przez Podhalańską Wspólnotę Samorządową. Dwaj pierwsi w prezydium Rady Miasta, trzeci został przewodniczącym jednej z komisji merytorycznych. Panowie nie przystąpili do PWS-u, nazywając siebie "niezależnymi". Zmiany ilościowe w ugrupowaniach doprowadziły m. in. do odwołania poprzedniego przewodniczącego Rady Miasta. Wniosek do Sądu Koleżeńskiego PO o wykluczenie Andrzeja Fryźlewicza ze struktur partii złożył Maciej Jachymiak.
bas/