NOWY TARG. Stan 38-letniej kobiety, najciężej rannej ofiary niedzielnego wypadku w Podwilku, w którym zginęło 5 osób, nadal jest bardzo ciężki, od wczoraj nie poprawił się. Rokowania nie są dobre - informują lekarze.
Pozostałe dwie ofiary wypadku - 19-letni kierowca bmw i 17-letnia pasażerka - są niegroźnie ranne, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Oboje przebywają na oddziale ortopedii Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu. Jak informuje Krzysztof Sudoł, zastępca dyrektora nowotarskiego szpitala, kierowca nie ma praktycznie żadnych obrażeń. Jest na obserwacji. Problemem jest jego stan psychiczny - 19-latek, jak mówią lekarze, jest załamany i w głębokim szoku. 17-letnia dziewczyna przeszła operację, ma złamania w okolicy stawu skokowego, potłuczenia i rany. Lekarze określają jej stan jako stabilny.Przyczyny niedzielnego wypadku bada nowotarska policja. Jak informuje naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego KPP w Nowym Targu Kazimierz Kania, na fakt, że doszło do wypadku, złożyło się kilka elementów. - Kierowca jechał z nadmierną prędkością, samochód był przeładowany, jechało w nim osiem osób, co miało duży wpływ na jego statyczność i zachowanie się na drodze. Nie najlepszy był też stan opon w samochodzie. Do tego doszło też niedoświadczenie kierowcy, który po wyprzedzeniu samochodu jadącego przed nim, wykonał zbyt gwałtowne manewry. To wszystko złożyło się na tę tragedię - mówi naczelnik Kania.
Jak informuje policji, do wypadku doszło 8 czerwca około godziny 4.00. Osobowe bmw jechało trasą nr 7 w kierunku Rabki-Zdrój. W miejscowości Podwilk kierowca tego samochodu po wyprzedzeniu opla na luku drogi na mokrej nawierzchni stracił panowanie nad kierownicą. Rozpędzony samochód zjechał ze skarpy a potem uderzył w pień ściętego drzewa. Z koziołkującego pojazdu wypadli jego pasażerowie. Okazało się , że w bmw było aż 8 osób. Siła uderzenia była tak wielka, że śmierć na miejscu poniosło 5 osób: 42 letni mężczyzna, jego 14 letnia córka, dwaj mężczyźni w wieku 24 i 19 lat oraz 18-letni dziewczyna. Do szpitala przewieziono z poważnymi obrażeniami pozostałe trzy osoby - 19-letniego chłopaka oraz 38-letnią kobietę ( żonę zabitego w wypadku mężczyzny ) oraz 16 letnią dziewczynę. Do rodzin poszkodowanych skierowano policyjnych psychologów, którzy pomagają w tej dramatycznej sytuacji. Wrak samochodu zabezpieczono do dalszych badań. Śledztwo prowadzi nowotarska policja .
ryb/