17.09.2014, 13:21 | czytano: 9896

Pół miliona złotych strat po pożarze w Waksmundzie

Fot. Krzysztof Garbacz
Strażacy zakończyli dogaszanie pożaru, który wybuchł nad ranem w Waksmundzie. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną powstania ognia. Wyjaśni to policyjne dochodzenie.
W pożarze spłonęły budynki gospodarcze - trzy stodoły. Częściowo spłonęło też poddasze budynku mieszkalnego, ogień opalił również elewację w kilku budynkach. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
W akcji gaśniczej brało udział 20 zastępów straży pożarnej i 96 strażaków. Straty oszacowano na pół miliona złotych.

r/
Może Cię zainteresować
komentarze
strazok18.09.2014, 13:20
Gasili W-52 i tyle w temacie!
Baca18.09.2014, 09:39
Do czytelnika. Nie wazne czym gasili mogli wiadrem gasic wazne ze gasili a co do szybkiego natarcia to jak sie nie znasz to sie nie odzywaj I nie pisz glupich kometarzy
OSP17.09.2014, 23:01
Szybkie natarcie raczej nie ale na 75 ke to nie wygląda
czytelnik17.09.2014, 21:40
czy mnie wzrok myli czy gasili szybkim natarciem???!!!(pierwsze zdjęcia)
goskaj17.09.2014, 18:07
widzialam CIE Stasiu na Polsacie!!!naprawde wspolczuje!!!ze tez musza nas nachodzic rzeczy ktorych sie nigdy nie spodziewamy!!!ale grunt ze nic WAM sie nie stalo
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl