23.11.2014, 19:36 | czytano: 3079

Kamil Stoch kontuzjowany

Fot. Michał Adamowski
Nasz najlepszy skoczek narciarski z Zębu nie wystąpił w konkursach inaugurujących tegoroczny Puchar Świata, rozegranych w niemieckim Klingenthal.
- Prawdopodobnie jest to drobny uraz skrętny stawu skokowego. Oczywiście dokładną diagnozę będę mógł postawić po szczegółowych badaniach - mówi doktor Aleksander Winiarski, ordynator oddziału chirurgicznego w szpitalu w Nowym Targu, który od lat jest lekarzem kadry. - Badania zostaną przeprowadzone w poniedziałek rano w szpitalu w Nowym Targu. Kamil nie mówi właściwie o żadnym upadku, czy uderzeniu. Wygląda na to, że stało się to podczas chodu. Naprawdę myślę, że to nie jest nic poważnego, ale z ostatecznymi wyrokami poczekajmy do wyników badań obrazowych.
Stefan Leśniowski
Może Cię zainteresować
komentarze
Władek24.11.2014, 09:59
Zdrowia MISTRZU .

Ale z wiekiem kontuzje to ciągła udręka , za 2 lata koniec kariery
i co dalej - trener bez perspektyw .........???? !!!!
upsss...24.11.2014, 07:08
Irena ma rację że się wkurza bo po to żeby się dostać do przychodni przyszpitalnej w NT trzeba co najmniej pół roku. A z drugiej strony to oddział chirurgi nowotarskiego szpitala nie ma najlepszej opinii. Ale to nie dziwota skoro ordynator zajmuje się skoczkami a nie oddziałem.
Bądź zdrów.23.11.2014, 23:54
Nie mówi o żadnym upadku, bo taaaka była impreza.
Irena23.11.2014, 21:47
Super niech nam żyje Kamil, bo, ja przeciętny "robol" czekałem na badanie i zabieg na tym oddziale 1 rok i 3 tygodnie. Jakoś dziwnie miałem w ubiegłym roku pecha bo we wrześniu wyczerpał się limit na rok.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl