ZAKOPANE. Jeśli nie chcesz stracić pieniędzy, najlepiej nie graj w trzy kubki pod Gubałówką. Policja ciągle dostaje zgłoszenia od oszukanych osób - informuje "Tygodnik Podhalański".
- W niedzielę dostaliśmy kolejne zgłoszenie od oszukanej osoby - mówi Monika Kraśnicka-Broś, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji. - Gdy nieumundurowany patrol pojechał na miejsce, okazało się, że zgłaszająca otrzymała z powrotem 100 złotych. Grających już nie było.Choć co kilka dni zmienia się rodzaj "gry" - trzy karty, trzy kubki, trzy krążki - za każdym razem reguła oszukiwania jest taka sama. Grający mężczyźni zwykle najpierw dają wygrać przypadkowym turystom, aby po paru minutach w ramach rewanżu wyciągnąć od nich kilkaset złotych.Źródło: Tygodnik Podhalański