PODHALE. Dwudziestu podhalańskich przedsiębiorców usłyszało prokuratorskie zarzuty w związku z korumpowaniem pracowników nowotarskiego sanepidu. Sprawa jest odpryskiem głośnej afery łapówkarskiej w nowotarskiej stacji sanitarno-epidemiologicznej - informuje "Tygodnik Podhalański".
Biznesmeni zostali wskazani w trakcie śledztwa ws. korupcji przez byłych pracowników sanepidu, jako osoby, które wręczały im łapówki. Prokuratorzy postawili biznesmenom zarzuty wręczenia korzyści majątkowej, ale złożyli też wnioski do sądu o uznanie winy i warunkowe umorzenie postępowania. Przypomnijmy, iż kilka miesięcy temu Sąd Rejonowy w Nowym Targu skazał dwóch urzędników sanepidu na kary więzienia w zawieszeniu i zakazał im wykonywania zawodu za przyjmowanie korzyści majątkowych od przedsiębiorców. ryb/