PODHALE. Około 200 zgłoszeń odnotowały przez ostatnią dobę straże pożarne z Nowego Targu i Zakopanego. Dziś zgłoszeń jest mnie. Sytuacja ustabilizowała się.
Na szczęście nie sprawdziły się prognozy synoptyków, którzy największe opady zapowiadali w nocy ze środy na czwartek. Opady nie były tak obfite jak się spodziewano. Dziś nadal pada, ale przelotnie. - Sytuacja uspokoiła się. Poza Nową Białą nie ma zagrożenia w innych rejonach powiatu. Powoli będziemy wyjeżdżać i wypompowywać wodę z zalanych piwnic i budynków - informują strażacy z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Nowym Targu. Liczba zalanych budynków jest trudna do oszacowania, gdyż jedne zgłoszenia są anulowane, ale przybywają nowe. W powiecie nowotarskim zanotowano spadek poziomu wody w rzekach. Podobnie jest w powiecie tatrzańskim. Dziś specjalne komisje powołane przez władze gmin i miast oszacują wstępne straty po powodzi.
Nadal jednak niepewna jest pogoda. Oficjalne prognozy przewidują na czwartek kolejne opady deszczu, okresowo o charakterze burzowym. Na terenie całego województwa spodziewane są opady deszczu w wysokości 30-40 mm/24 h, a w górach 40-70 mm/24 h.
ryb/