Uszkodzony przez rwącą Białkę most łączący Nową Białą z Krempachami zawalił się i wpadł do rzeki.
- Najpierw woda podmyła przyczółek, a potem zabrała go. Już jest po moście - informuje Robert Waniczek, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Targu.Dojazd do Krempach przez Nową Białą, od strony Łopusznej, jest niemożliwy. Jedyna droga dojazdowa do Krempach prowadzi obecnie przez Dębno i Frydman. To także jedyny dojazd do Dursztyna. - W tej chwili szacujemy straty wyrządzone przez wodę. W terenie jest trzyosobowa komisja. Strat jest sporo, głównie podmyte drogi, ale nie tak wielkich jak most w Nowej Białej. Jutro będziemy w posiadaniu szczegółowego wykazu strat - dodaje dyr. Waniczek.
ryb/