Mimo iż stan mostu między Ostrowskiem a Łopuszną, położonego na drodze wojewódzkiej z Nowego Targu do Nowego Sącza, od dawna jest w zły, na jego szybką przebudowę nie ma co liczyć. Oznacza to głównie utrudnienia dla kierowców.
Jak dowiedzieliśmy się w Zarządzie Dróg Wojewódzkich, most jest w stanie przed awaryjnym. Ale mimo iż jego stan jest zły, i wiadomo o tym jest od dawna, drogowcy zamiast remontować go, ograniczyli ruch na nim, dopuszczając do ruchu tylko jeden pas. To jedyna rzecz, którą możemy teraz zrobić - usłyszeliśmy w ZDW w Krakowie.
Tymczasem przygotowania do inwestycji idą w ślimaczym tempie. Zarząd Dróg Wojewódzkich złożył co prawda wniosek o lokalizację drogi, ale wciąż czeka na decyzję Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie. Dopiero po jej otrzymaniu będzie mógł się starać dopiero o pozwolenia na budowę. - Na ten rok dajemy sobie czas na załatwienie spraw formalno-prawnych - usłyszeliśmy w ZDW. - Trwają też już prace projektowe zarówno nowego mostu, jak i dla mostu objazdowego, który musi powstać, gdy ekipa budowlana wejdzie na stary most.
Kiedy powstanie nowy most? Tego nie wiadomo. Nikt w ZDW nie chce podać nawet orientacyjnego terminu.
ryb/
