NOWA BIAŁA. Wielki huk, kłęby dymu i po wszystkim - żołnierze z 1 Brygady Saperów w Brzegu wysadzili w powietrze zniszczony przez powódź most w Nowej Białej.
Przygotowania do akcji trwały kilka dni. Żołnierze, którzy stacjonują w Bursie w Nowym Targu, od ubiegłego tygodnia przygotowywali się do tego momentu, a służby prasowe wojewody niemal codziennie informowały o postępach. Przy moście, w bezpiecznej odległości, ustawiono nawet bunkier, z którego, z bezpiecznej odległości, miejscowi notable oraz dziennikarze i fotoreporterzy mogli oglądać na żywo moment wybuchu. Saperzy użyli do wysadzenia mostu 60 kg trotylu i plastikowego materiału wybuchowego. Wybuchy będą kontynuowane w kolejnych dniach, ale ich skala będzie znacznie mniejsza.ryb/