Szpital Miejski w Rabce-Zdroju czeka restrukturyzacja. Ilość miejsc pracy zostanie zredukowana o 24,5 etatu. - To nam da oszczędność ok. 52 tys. zł miesięcznie - mówi prezes miejskiej spółki Małgorzata Skwarek. To jednak nie wszystko. Właśnie trwają negocjacje z załogą o obniżenie wszystkim pracownikom o 10 procent pensji - informuje "Dziennik Polski".
- Moją decyzją mamy już przygotowany program restrukturyzacyjny po to, aby zwiększyć naszą płynność finansową - wyjaśnia "Dziennikowi Polskiemu" Małgorzata Skwarek. Podkreśliła, że proces ten jest możliwy, bowiem dokładnie 13 sierpnia skończyła się roczna ochrona pracowników tzw. okres gwarancyjny po oddzieleniu przed rokiem szpitala rabczańskiego od Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Nowym Targu.Zanim jednak przystąpiono do przygotowywania restrukturyzacji spółki, pracownicy z własnej inicjatywy wypełniali ankiety, co istotne nieanonimowe, wypowiadając się w tej sprawie. Wyniki okazały się optymistyczne. Za "tak" dla restrukturyzacji opowiedziało się 144 pracowników na 231, z kolei 40 osób była na "nie", choć jak wczoraj wyjaśniała nam prezes, 3 osoby już zmieniły w tej kwestii zdanie. - Teraz właśnie negocjuję z załogą i związkami zawodowymi obniżkę dla wszystkich pracowników pensji brutto o 10 procent, co jednak ważne, tylko na okres od 1 września do 28 lutego. Trwają też rozmowy ze związkowcami w sprawie zawieszenia odpisu na fundusz socjalny, co może nam dać miesięcznie oszczędności sięgające ok. 16 tys. zł - mówi prezes Małgorzata Skwarek.Zgodnie z programem restrukturyzacyjnym zredukowane zostanie zatrudnienie o 24,5 etatu. To da oszczędność ok. 52 tys. zł miesięcznie. W rentgenie będzie więc mniej o 4 etaty, o 2 w sekcji sprzątającej, znikną 4,5 etaty dla pielęgniarek, 1 - dla statystyka medycznego, a jeden etat w pracowni cytologicznej zostanie zlikwidowany do połowy etatu. Zniknie 5 etatów dla portierów, 2 - w tzw. warsztatach, 1 - w księgowości, 1 - sekretarki medycznej, 1 - pracownika socjalnego, 1 w administracji. Do połowy został zlikwidowany i etat pracownika BHP.
To jednak nie wszystko. Zgodnie z programem restrukturyzacji zlikwidowane zostały też wszystkie umowy zlecenia, m.in. na transport krwi. Prezes wylicza, iż został zlikwidowany także dyżur chirurga pod telefonem ze względu na otrzymanie kontraktu z NFZ na chirurgię planową. - Dzięki temu zaoszczędzimy ok. 5 tys. 900 zł miesięcznie - zapewnia prezes. Dodaje, że zgodnie z planem zmniejszeniu uległy też dyżury pielęgniarek na każdym oddziale, po 1 etacie, co daje miesięczne oszczędności sięgające ok. 8 tys. 540 zł. - Zlikwidowałam dyżur anestezjologa z 7 do 5 dni w tygodniu, co wiąże się także z otrzymaniem kontraktu na chirurgię planową. Tym sposobem zaoszczędzimy ok. 34 tys. zł, a ok. 7 tys. zł w laboratorium likwidując dodatki nocne. Prezes wyjaśnia, że od 1 września pracownia RTG oraz laboratorium będzie działać od 7 do godz. 19, natomiast w godzinach nocnych oczywiście będzie dyżur pod telefonem, tak, by szpital był odpowiednio zabezpieczony, tak jak i jego potencjalni pacjenci. Prezes w rozmowie z nami podkreśliła, że program restrukturyzacyjny to nic innego, jak dostosowanie do kontaktu, jaki rabczańska placówka otrzymała z NFZ.
Źródło: Dziennik Polski
