NOWY TARG. Na trzy dni przed planowanym pierwszym w Nowym Targu meczem rozpoczynającym sezon 2008/2009 informacje na temat samego spotkania są sprzeczne. Czy Wojas Podhale Nowy Targ zagra z zespołem KH Sanok w siebie, i czy będzie to 5 września - okaże się w czwartek, czyli dzień przed planowanym pojedynkiem.
We wtorek, podczas posiedzenia jednej z miejskich komisji, radny Jacenty Rajski korzystając z obecności wiceburmistrza Jana Kolasy, zapytał: - Czy mamy już szykować nauszniki na piątkowy mecz? Będzie lód na inaugurację sezonu hokejowego w Nowym Targu, czy też będzie kompromitacja? - Kompromitacji żadnej nie będzie, bo nie mam mowy o jakiejś kompromitacji. Po prostu trwa remont, a remonty wszędzie się zdarzają. Przecież nawet Cracovia ComArch rozegrała dziś mecz nie u siebie - odpowiedział wiceburmistrz. - Ale na piątek nie gwarantujemy lodu. Już poinformowaliśmy spółkę, że mecz trzeba albo przełożyć, albo też zagrać gdzieś indziej. Jak tłumaczył Jan Kolasa - prace na Miejskiej Hali Lodowej trwają, a opóźnienie wynika z faktu szukania wykonawcy przez 3 miesiące. - Mrożenie miało zacząć się w poniedziałek. Kolejny termin to środa, 3 września. Jeśli tak się stanie, to teoretycznie na piątek lód będzie gotowy, ale tak "na styk". Więc lepiej nie ryzykować - mówił.
Tymczasem dyr. d/s sportu SSA Wojas Podhale Marek Batkiewicz jest zaskoczony pytaniem, czy bierze pod uwagę rozegranie meczu gdzie indziej, albo w innym terminie.
- Z tego co wiem, mrożenie się zaczęło. Trzymamy się terminarza rozgrywek i 5 września w Nowym Targu rozegrany będzie mecz. Dyr. Krzysztof Wojtaszek /administrator obiektu - przyp.red./ obiecał nam lód, więc liczymy, że tak będzie. Nie myśleliśmy ani o innym terminie, ani też o zmianie lodowiska na piątek.
Wszystko będzie jasne w czwartek, czyli dzień przed meczem.
bas/