10.09.2008, 10:22 | czytano: 1196

Przypadki zatruć pokarmowych i ... robaki

W te wakacje nie było wielu przypadków zbiorowych zatruć turystów. - Na terenie Zakopanego i powiatu tatrzańskiego w ciągu wakacji zanotowano dwa takie zdarzenia. Jeden w Bukowinie Tatrzańskiej, a drugi w Kościelisku. W jednym przypadku zatruło się 79 osób - wylicza Stanisław Pawlus z-ca powiatowego inspektora sanitarnego w Zakopanem.
W te wakacje nie było wielu przypadków zbiorowych zatruć turystów. Łącznie w powiatach nowotarskim i tatrzańskim zdarzyły się zaledwie cztery. Nie oznacza to bynajmniej, że sanepid ma mniej pracy.
Na terenie powiatu nowotarskiego odnotowano dwa zatrucia. Jedno przytrafiło się uczestnikom obozu sportowego w Czarnym Dunajcu. Leczeniu ambulatoryjnemu poddano ośmioro dzieci. Niestrawności miał też ich opiekun. W tym wypadku przyczyną zachorowań był wirus. Drugie zatrucie zdarzyło się w Bańskiej Wyżnej. Podczas czterodniowej wycieczki zatruło się 11 osób, w tym 8 dzieci.

- Wciąż zdarzają się w gastronomii przypadki, że jest wiele niedociągnięć. Jak choćby ostatni przypadek z ubiegłego tygodnia, gdy kontrolerzy z powodu drastycznych zaniedbań musieli zamknąć jeden z lokali w Zakopanem, bo były tam robaki – dodaje Stanisław Pawlus

Źródło: Polska Gazeta Krakowska

bas/
Może Cię zainteresować
komentarze
ciekawska.10.09.2008, 13:09
Pan Pawlus to z-ca szefa inspektoratu powiatowego w Zakopanem czy p-o.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl