12.09.2008, 09:25 | czytano: 713

Targi Rolników, czyli jak handlować produktami regionalnymi

ZAKOPANE. Czy zamiast przetargów na stragan z oscypkami, organizowane będą Targi Rolników, gdzie władze lokalne udostępniają stoiska handlowe za symboliczną opłatę lub bezpłatnie? Czy handel w centrum Zakopanego na atrakcyjnie wyglądających stoiskach, gdzie można kupić lokalne specjały - to realna koncepcja?
Te pytania zadaje "Dziennik Polski".
Farmers' Markets można spotkać w miastach i miasteczkach zachodniej Europy - podpowiada Międzynarodowa Koalicja dla Ochrony Polskiej Wsi. Jej prezes, sir Julian Rose, wystosował w tej sprawie list otwarty do burmistrza Zakopanego, w którym przypomina, że ekologiczne produkty wytworzone według tradycyjnych metod, które można kupić na straganie u znajomego gospodarza, a nie w anonimowym supermarkecie, stają się na całym świecie coraz bardziej pożądane. Konsumenci wolą zapłacić więcej, byleby mieli gwarancję, że owoce, warzywa czy mięso, które kupili, pochodzą z pewnego źródła.
- Koncepcja przedstawiona przez sir Juliana Rose'a jest bardzo interesująca, jednak z kilku powodów byłaby w Zakopanem trudna do zrealizowania - mówi Ewa Matuszewska, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Zakopanego. - Po pierwsze, miasto nie dysponuje w centrum terenem, który nadawałby się na tego typu targ. Po drugie, w sprawę powinno włączyć się miejscowe starostwo jako instytucja, która zabiegała o nadanie oscypkowi certyfikatu. W końcu po trzecie, miasto posiada jedynie tereny, które może wydzierżawić, a tu decydują prawa rynku.

Więcej w "Dzienniku Polskim"

bas/
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl