31.12.2015, 09:49 | czytano: 3530

Śmiertelna seria. Czwarta ofiara Tatr

W nocy TOPR-owcy ratowali trzech turystów, którzy mieli wypadek w rejonie Kazalnicy nad Morskim Okiem. Dla jednego z nich wyprawa w góry okazała się tragiczna w skutkach.
Jak ustalili zakopiańscy ratownicy, turyści spadli ze szlaku pod Chłopkiem. Byli związani liną. Dwóm nic poważnego się nie stało i ratownicy, którzy zostali wezwani do pomocy, sprowadzili ich do schroniska. Trzeci zawisł na linie, ale podczas upadku doznał obrażeń głowy. Zmarł, mimo wysiłków ratowników i lekarzy, w zakopiańskim szpitalu.
To czwarta ofiara Tatr w ciągu tygodnia. Wczoraj z Koziego Wierchu w stronę Doliny Pięciu Stawów spadła młoda turystka. Dzień wcześniej do podobnego wypadku doszło pod Żlebem Kulczyńskiego. Tu również zginęła kobieta. W Boże Narodzenie w rejonie Świnicy śmierć poniósł turysta.

r/
Może Cię zainteresować
komentarze
TOPROWIEC31.12.2015, 17:41
@Jas
Chodzą bo to kochają tak jak Ty wolisz klepać w klawiaturę tak im podobni chodzą po górach czasami z stamtąd już nie wracają .
Góry31.12.2015, 13:17
Jeszcze jeden!
Jas31.12.2015, 11:42
Niech cielęta dalej chodzą w góry a potem płaczą
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl