03.01.2016, 21:17 | czytano: 3304

Rozesłanie kolędników misyjnych w nowotarskiej parafii (zdjęcia i film)

zdj. ks. Józef Urbańczyk
NOWY TARG. W kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyło się uroczyste rozesłanie tegorocznych Kolędników Misyjnych. Pobłogosławienie głosicieli Dobrej Nowiny nastąpiło podczas dzisiejszej mszy św. sprawowanej przez ks. Mariusza Wojdana.
Po parafii wędrować będzie 13 grup kolędniczych, czyli ponad 80 osób.
W tym roku kolędnicy misyjni zebranymi ofiarami będą wspierać projekty związane z pracą księży, sióstr i świeckich wśród dzieci z Republiki Środkowoafrykańskiej, Kamerunu, Boliwii, Kazachstanu, Republiki Konga, Demokratycznej Republiki Konga, Jamajki, Burkina Faso, Brazylii oraz Madagaskaru w ramach funduszu Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci.



s/ zdj. ks. Józef Urbańczyk
Może Cię zainteresować
komentarze
Sceptyczny05.01.2016, 15:21
Tam nikt nie sprawdzi gdzie się pieniądze podziały a tu ktoś mógł by ktoś się zapytać -i co z tego albo ile z tego i do kogo trafiło
hmmm..04.01.2016, 11:14
A mi wręcz przeciwnie, wydaje sie że dzieci się uczą pseudo pomocy, bo pomoc , to zrobienie cos własnym wysiłkiem a nie zbiórka od innych żeby przekazać dalej...
mr.m04.01.2016, 00:07
Warto również zauważyć, że w ten sposób dzieci uczą się wrażliwości na potrzeby innych. Sami dzięki różnym akcjom oraz pomocy ludzi wrażliwego serca korzystają z pomocy, także mogą uczestniczyć w przygotowanych dla nich feriach, czy dofinansowanym wyjeździe wakacyjnym. A zatem nie tylko przyjmować pomoc, ale pomagać innym - jest moim zdaniem najbardziej wychowawcze...
agent_xyz03.01.2016, 23:16
Z całym szacunkiem dla potrzeb dzieci z Republiki Środkowoafrykańskiej, Kamerunu, Boliwii, Kazachstanu, Republiki Konga, Demokratycznej Republiki Konga, Jamajki, Burkina Faso, Brazylii oraz Madagaskaru, ale czy dzieci w Polsce nie potrzebują pomocy? Czy naprawdę mamy się jako państwo aż tak dobrze że pomagamy innym, skądinąd też potrzebującym, ale na innych kontynentach. Czy to ma sens żeby światowe organizacje pomagały Polsce, a Polska żeby pomagała państwom na innych kontynentach? My jako Polska ciągle jesteśmy beneficjentami międzynarodowych organizacji humanitarnych, ciągle korzystamy z funduszy solidarnościowych UE jako biedny państwo członkowskie - jest takie angielskie powiedzenie: charity begins at home, czyli że dobroczynność zaczynaj od własnego podwórka, (a za rządzenie światem nie bierz się dopóki nie potrafisz posprzątać porządnie własnego pokoju).
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl