04.01.2016, 09:50 | czytano: 6413

Pożar w Odrowążu wybuchł na nowo. Trudna akcja - brakuje wody

Dziś rano na nowo wybuchł pożar w budynku mieszkalno-gospodarczym w Odrowążu Podhalańskim, który strażacy gasili w nocy. Ratownicy mają problem z wodą - potoki są zamarznięte, podobnie punkty poboru wody. Do pożaru jedzie cysterna z wodą z Rabki-Zdroju.
Na miejscu jest 17 zastępów straży pożarnej. Trwa akcja gaśnicza. Gaszenie ognia utrudnia też mróz. Pożar trudno ugasić ze względu na fakt, że dom zbudowany jest z płazówki wypełnionej trotem.
r/
Może Cię zainteresować
komentarze
Paraf05.01.2016, 17:26
Wóz OSP Odrowąż nawet z garażu nie wyjechał, a powinni być pierwsi na miejscu i gasić! Czy komendant staży nie powinien się spalić ze wstydu i zostać natychmiast odwołany!
anies04.01.2016, 23:33
wiem że mogło się ponownie zaplić u mnie taka sama sytuacja była 11 miesięcy temu ogień niby ugaszono straż pojechała a za 5 godzin zaczeło odnowa .krokwie zaczęły się palić chodziliśmy całą noc z latarkami sprawdzać i gdyby nie to też wszystko by spłoneło zostawiono nas samym sobie brak wody prądu wyrywaliśmy rękami płąnące drewna
Franek04.01.2016, 21:48
OSP - nie przyszło Ci do głowy że ktoś mógł to podpalić. Czy ty zostawiłbyś dom w którym wieczorem był pożar bez dozoru przez całą noc. Wtedy napewno udało by się wcześniej zauważyć że się rozpala bo ogień trzeszczy, dymi i świeci. Strażacy wieczorem pożar ugasili ale nigdy nie ma 100 % pewności i dlatego nakazują nadzorować miejsce pożaru bo chyba nie wyobrażasz sobie że będą strażacy pilnować do rana a właściciele smacznie spać.
ja04.01.2016, 20:20
do osp... jesli sie zgodzisz to ja bym to potraktował jako 2 krotne podpalenie.. komus mogło zależeć na ostrej zemscie.....
Znowu?04.01.2016, 18:43
Kiedys tak bylo na kowancu obok ronda na bałęzowym. Wszystko sie opiera o to czy wlasciciel podpisal magiczną karteczke.Jesli odebrał dom po pożarze ipodpisal to jest stratny:( a jesli strazacy sie zamotali i nic nie dali do podpisania to Straz ponosi odpowiedzialnosc za dalsze ponowne straty.
OSP04.01.2016, 18:33
do ja Ja nie obwiniam strażaków , tylko osoby które dowodziły tą akcją i zakończyły działania . Na drugi dzień pali się ten sam budynek i na to nie ma usprawiedliwienia. Strażacy zrobili wszystko co mogli , ale ktoś wydał decyzję o zakończeniu . O tym właśnie piszę i tylko o tym. Pełen szacun do strażaków
ja04.01.2016, 13:32
do osp... zgadza sie to jest tragedia..... jest zima ... ale nie mozna obwiniac strazaków to sa tak samo LUDZIE... brakowało im wody a z pustego nie nalejesz.....irytuje mnie bezposrednie krytykowanie słuzb jakich kolwiek... ja akurat mam szacunek do prawie wszystkich bo nie do strazy miejskiej... ale ci pozostali sa nam oddani.....
Dyle-------tant04.01.2016, 11:47
Płazówka nie może być wypełniona trotem ani trocinami.
OSP04.01.2016, 11:28
Proszę mi wyjaśnić w jaki sposób mogło dojść do ponownego pożaru zabudowań , które wczoraj w nocy około godziny 21.00 paliły się po raz pierwszy . Pożar został ugaszony i dzisiaj rano w dzień około 8.00 ponownie palą się te same zabudowania !!!!!! Ktoś czegoś nie dopilnował , nie dopełnił , przeoczył ??????? Szkoda starszych ludzi . Dorobek całego życia został zniszczony w pożarze.......
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl