57-letni mężczyzna zamarzł na śmierć w pustostanie przy ulicy Jana Pawła II w Zakopanem.
- Znalazł go wczoraj brat - mówi asp. szt. Roman Wieczorek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem. - Na miejscu pracowali policjanci z grupy procesowej pod nadzorem prokuratora. Wstępnie wykluczono aby do zgonu mogły przyczynić się osoby trzecie. Lekarze stwierdzili, że przyczyną śmierci było najprawdopodobniej wychłodzenie organizmu. Ostateczne wyniki da zarządzona w sprawie sekcja zwłok - dodaje.
alkoholizm to choroba, i można ją leczyć.samemu ciężko z niej wyjść :(