11.02.2016, 16:23 | czytano: 2468

Uchwały antysmogowej nie będzie, ale Zakopane nie ma pomysłów na walkę z zanieczyszczonym powietrzem

W Zakopanem nie będzie na razie uchwały antysmogowej. Powodów jest co najmniej kilka. Stolica Tatr nie może iść śladem Krakowa przede wszystkim ze względu na ukształtowanie terenu. Nie do wszystkich bowiem domów można doprowadzić gaz, czy geotermie, więc nie można zakazać mieszkańcom palenia węglem.
Ostatnie połączone posiedzenie Komisji Ekonomiki wspólnie z Komisją Gospodarki Komunalnej Rady Miasta w Zakopanem poświęcone było właśnie szukaniu rozwiązania sposobu na zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza pod Tatrami.
- Kiedy można oczekiwać wreszcie przyjęcia uchwały antysmogowej - pytała Agata Wojtowicz, prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. - Mamy przecież przykład Krakowa, który też ma duży problem ze smogiem. Tam wprowadzono zakaz palenia węglem.

Według wiceburmistrza Wiktora Łukaszczyka, taki zakaz w przypadku Zakopanego może nic nie dać. Są domy w Zakopanem umiejscowione w trudno dostępnym terenie, gdzie doprowadzenie nitki gazociągu czy geotermii jest wręcz niemożliwe, jak chociażby Cyrhla, Gubałówka, Zoniówka, czy Choćkowskie.

Swojego zastępcę poparł burmistrz Leszek Dorula, przypominając, że miasto wprowadziło program pomocy w zakupie pieców piątej i szóstej generacji, które o wiele mniej zatruwają środowisko.

- Nie można mówić, że stan powietrza w Zakopanem jest ustawicznie zły. To są raptem trzy zimowe miesiące – przekonywał burmistrz Dorula. – Ci ludzie mieszkający w miejscach, gdzie nie można wybudować gazociągu, też muszą czymś ogrzewać.
Dla radnego Jacka Kalaty powodem smogu są turyści, którzy licznie przyjeżdżają do Zakopanego. Obecne wypowiedzi na temat stanu powietrza w Zakopanem, to zwykły ekoteroryzm – twierdził radny. Oczywiście nie omieszkał przypomnieć o wieloletnich zaniedbaniach poprzedniej ekipy burmistrza Janusza Majchra, która według niego nie zrobiła wiele dla ochrony powietrza pod Tatrami.

Józef Słowik
Może Cię zainteresować
komentarze
obserwator14.02.2016, 14:20
Każdy stary piec węglowy można tanio przerobić na ekologiczny mając naprawdę niewielką wiedzę na ten temat spaliny powinny przechodzić przez komorę podobną do katalizatora spalin samochodu ale niestety nie jest to takie proste bo na drodze stoi inteligentny urzędnik z tytułem pewnie magistra no i wytłumacz tu takiemu uczonemu że da się inaczej niekoniecznie gaz czy .olej opałowy na początek polecam włodarzą wszystkich miast oglądnięcie krótkiego filmu na yotube PALNIK VERY dbajmy o własne dobro a nie napychajmy kieszeni obcym !! a pro po dajcie mieszkańcom podhala prąd z zapory w cenie węgla i problem smogu macie z głowy ale po co lepiej żeby upadła wtedy się ją sprzeda za grosze !!
cepr12.02.2016, 09:28
a nie można wprowadzić częściowego zakazu. Tam gdzie można doprowadzić system eko to wprowadzić zakaz a tam gdzie nie pozwolić ogrzewać na dotychczasowych zasadach. Mam wrażenie że nawet obecne władze Zakopanego nie robią wszystkiego żeby przyszłość miasta wyglądała lepiej i żeby zatrzymać tu turystów. Argument, że to tylko trzy zimowe miesiące jeśli chodzi o zimową stolicę Polski jest kuriozalny
gola11.02.2016, 21:54
Węgiel to jeszcze- ale palą śmieci i plastiki. Z tym można coś zrobić i kary nałożyć. Węgiel tak nie smierdzi
jja11.02.2016, 18:04
pierwsze trzeba zacząć od zmiany myslenia ludzi !!! potem "górne spalanie " lub ekogroszek !!!
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl