14.02.2016, 12:27 | czytano: 4581

Ponad 3,6 tys. mieszkańców powiatu nowotarskiego jest dotkniętych długotrwałym bezrobociem

Grudniowa stopa bezrobocia na poziomie 8,4 proc. daje Małopolsce trzeci wynik w kraju, po Wielkopolsce i Śląsku. Z danym fimy Ingeus, która zajmuje się przywracaniem do trwałego zatrudnienia osób długotrwale bezrobotnych wynika, iż stopa bezrobocia w powiecie nowotarskim jest na poziomie 10,8 %, a w tatrzańskim - 13%.
W ciągu 2015 roku bezrobocie w województwie spadło o 14 proc. W grudniu 2015 r. liczba zarejestrowanych w urzędach pracy Małopolan wyniosła 119 601 osób, (o 2 proc. więcej niż w listopadzie). Ponad połowa z nich to długotrwale bezrobotni, czyli pozostający bez zatrudnienia powyżej 12 miesięcy w ciągu ostatnich dwóch lat. W powiecie nowotarskim stopa bezrobocia wyniosła 10,8 proc. Ponad 3,6 tys. mieszkańców nowotarskiego jest dotkniętych długotrwałym bezrobociem.
Dane te nie oznaczają, że w Małopolsce bezrobocie to problem marginalny. - Mimo bardzo dobrej ogólnej kondycji małopolskiego rynku pracy, powinniśmy pamiętać, że sytuacja w poszczególnych powiatach i miastach jest zróżnicowana. Najniższą stopę bezrobocia odnotował oczywiście Kraków - 4,5 proc. a także bliskie powiaty krakowski - 6,8 proc. i bocheński - 7,1 proc. W najtrudniejszej sytuacji znajduje się powiat dąbrowski z 16 proc. wskaźnikiem bezrobocia i limanowski - 13,8 proc. – mówi Anna Karaszewska, Dyrektor Generalna Ingeus w Polsce. – Z drugiej strony martwiąca jest również struktura małopolskich bezrobotnych. Przede wszystkim fakt, że ¼ nie wykonuje żadnej pracy od ponad dwóch lat, a 28 proc. to młodzi ludzie od 25 do 34 roku życia.

Istotne informacje o stanie bezrobocia w powiecie nowotarskim ukazuje statystyka bezrobotnych w tzw. szczególnej sytuacji na rynku pracy, do których zalicza się aż prawie 87 proc. wszystkich klientów urzędu pracy w Nowym Targu, czyli ponad 6,1 tysięcy mieszkańców. Największą grupę stanowią długotrwale bezrobotni, czyli niepracujący powyżej 12 miesięcy w ostatnich dwóch latach – 51 proc. W całej Małopolsce również 87 proc. wszystkich bezrobotnych to osoby w szczególnej sytuacji na rynku pracy - prawie 105 tysięcy osób (w tym ponad 55 tysięcy kobiet), a 55 proc. jest długotrwale bezrobotna.

- Długotrwałym bezrobociem dotkniętych jest ponad 65 tysięcy mieszkańców Małopolski, w większości są to kobiety. W powiecie nowotarskim jest to 3 639 osób, czyli aż 51 proc. wszystkich bezrobotnych. Z doświadczenia wiemy, że jest to grupa wymagającą specjalistycznego i silnie zindywidualizowanego wsparcia. Aktywizacja zawodowa osób wykluczonych z rynku pracy, a często również z życia społecznego, jest wielowymiarowym i niełatwym procesem, dzięki któremu następuje diametralna życiowa zmiana. Nie ma jednej recepty, 1000 przypadków to 1000 strategii – mówi Paweł Banczew, menedżer operacyjny Ingeus w Polsce. – Koszty długotrwałego bezrobocia dla Małopolski są znaczące i to nie tylko te finansowe. Walka z długotrwałym bezrobociem to pomoc w powrocie do społeczności lokalnej, zdrowego funkcjonowania i rozwoju osobistego, który przekłada się na rozwój regionu – dodaje.

Ingeus prowadzi pierwszy w Polsce zlecony program aktywizacji zawodowej dla osób długotrwale bezrobotnych. Program jest realizowany na terenie powiatu bocheńskiego, krakowskiego, nowotarskiego oraz Krakowa i potrwa do listopada 2016 roku. Po 10 miesiącach dzięki programowi aktywizacji prawie połowa (461 os.) z tysiąca uczestników znalazła pracę, 46 proc. pracuje już 3 miesiące, a 25 proc. ponad pół roku. Wśród pracujących uczestników programu ponad połowa jest zatrudniona na podstawie umowy o pracę, w tym 13 proc. na czas nieokreślony, a 4 proc. prowadzi własną działalność gospodarczą.

opr.s/
Może Cię zainteresować
komentarze
PiS15.02.2016, 12:07
Do ja. Chcesz ukarać pracowników za to że pracodawca nie zatrudnia? To że budowlańcy nie są ubezpieczeni to nie ich wina to pracodawca ma OBOWIĄZEK ubezpieczyć pracownika. Rozmowa w sprawie pracy jest taka: ja cię ubezpieczę ale dostaniesz 30 złotych mniej na dniówkę. Budowlaniec pracuje 22 dni w miesiącu. Nie dziwię się że rejestrują się w KRUS albo w na bezrobociu.
znawca14.02.2016, 23:19
@do znawca
Mało wiesz,filozofa z siebie robisz.Zrób rozeznanie w temacie,dopiero się wypowiadaj.
...14.02.2016, 20:51
PUP istnieje po to aby panie miały prace, niestety nie maja ani programu ani woli żeby pomóc bezrobotnemu tylko kłody pod nogi dają, nie mogą likwidować bezrobocia bo wtedy nie będą mieli pracy w ciepełku przy kawce.
Nierób14.02.2016, 20:16
Pozdrawiam biorących tu ,,bezrobocie,,za granicą(austria,niemiaszki,dania,anglia,itd0.
das14.02.2016, 19:43
Bezrobocie jest owszem. Ale niestety są takie osoby co pracują w 5 zakładach jednocześnie np. w szkole , prywatne gabinety i itd.... .Niestety liczą się układy bez układów nie ma pracy. Pozostałe osoby bezrobotne nie dostaną pracy " bo po znajomości " pracuje 5 zakładach w ten sposób blokuje innym... miejsca w zakładach.
chłop14.02.2016, 17:08
ilu jest bezrobotnych co są na bezrobociu tylko po to aby mieć ubezpieczenie ......a pracują powinno bezrobocie zlikwidować ubezpieczenie .......znam wielu takich cwaniaków i mają się lepiej niż ci co pracują .......policz ile pracodawce kosztuje utrzymanie pracownika .....obniżyć ZUS ......i bezrobocie moment spadnie
Rtyuio14.02.2016, 16:44
Zachecam do wyjazdu za granice. Ja tak zrobilem i nie narzekam, 5tys na reke i zyje normalnie! Nie bojcie sie, wyjezdzajcie z tego kraju!
ja14.02.2016, 16:22
ludzie rejestrują się dla ubezpieczenia a potem na budowę wio !:) jak by zrobili dokładne kontrole że trzeba się co 2 dni meldować w PUP to bezrobocie spadnie do 3 % albo mniej .
Franko14.02.2016, 16:13
Miałem nie lada kłopot w znalezieniu firmy remontowej która wystawiła by mi FV lub rachunek, na dziesięć firm może jedna jest zarejestrowana, a i tam w śród dziesięciu pracowników dwóch -trzech jest na etacie, reszta ciągnie na KRUS, mimo że wideł w ręce może nigdy nie trzymał.
Ot, taka nasza polityka .
zerobi14.02.2016, 15:53
Lepiej samemu szukać pracy niż rejestrować się w PUP i liczyć, że znajdą dobrą pracę lub sfinansują potrzebne szkolenie. Oczywiście zarejestrować się dla ubezpieczenia, ale tylko po to. Nie pisze tu o konkretnym PUP tylko o każdym w Polsce. Mam doświadczenie w tym temacie z 3 różnych części kraju.
do znawca"14.02.2016, 13:52
jak jesteś takim znawcą to powinieneś wiedzieć że po pierwsze pracując za granicą tracisz status bezrobotnego w Polsce a po drugie musisz stawiać się w konkretnych dniach w UP aby nie stracić tego statusu a pracując za granicą to chyba nie będzie takie proste. I żeby nie być takim zazdrośnikiem rusz wreszcie swoje cztery litery i weź się do roboty to nie będziesz miał czasu pisać głupot. A tak na marginesie to wiesz ilu jest takich którzy pracują za granicą a nie są zarejestrowani??
KRUCHY14.02.2016, 13:34
A co z osobami bezrobotnymi, które Powiatowy Urząd Pracy skreślił z listy dla ratowanie statystyki. Odsetek bezrobotnych na Podhalu jest o wiele, wiele większy. Ludzie radzą sobie, jednak niestety nadal dominuje szara strefa.
baciok@14.02.2016, 13:10
Nie ma żdnego bezrobocia. To jest tylko statystyka.
Kilka kwestii:
1. Kwestia zarobku, jezeli pracodawca oferuje 5 zł na godzine o czym dyskusja. ale niestety jest to wina opodatkowaqnia kosztów pracy prze Państwo.
2. Państwo idzie w socjal nie kontrolując tego, obrotni potrafia wyciągnąć z tego ładną sumkę, idioci pracują.
3. Patologia dopuszczona przez państwo tak zwanych samotnych rodziców, wszystkie przywileje,brak tego dla pełnych rodzin. Widzę tych oficjalnie samotnych jak kręcą lody. Ktoś te dzieci spłodził , niech ktos za nie płaci.
znawca14.02.2016, 13:04
Ściema jakich mało.
Ilu jest takich co są zarejestrowani jako bezrobotni i pracują na czarno?Można ich w setkach liczyć.Pracują zagranicą,zarabiają po kilka tys.zł.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl