Pomysł na uatrakcyjnienie dworca kolejowego w Zakopanem przedstawiony na sesji Rady Miasta został przyjęty gromkimi brawami. W swoim wystąpieniu do stworzenia w budynku dworca izby tradycji przekonał szybko radnych i burmistrzów licealista Jakub Stawarz. To wszystko ma się stać w związku z planowanym przez miasto remontem kolejowego budynku.
Jakub Stawarz - od lat zapalony miłośnik kolei - na sesji pojawił się w kolejowym mundurze. Do wysłuchania Kuby przekonał wszystkich Marek Donatowicz. Jak mówił radny - "licealista o kolei wie prawie wszystko". 
- Ta linia dała Zakopanemu połączenie z Krakowem, a tym samym z całą resztą Polski. Taką charakterystyczną lokomotywą dla Podhala jest Luxtorpeda. Ustanowiła rekord w 1933 roku na trasie z Krakowa do Zakopanego. Przejechała tę trasę 2 godz. 18 min. Obecnie jest to 3 godz.30 min. – przypomniał młody miłośnik zabytkowych kolei.
Dlatego właśnie, jak mówi Kuba warto pomyśleć, aby wystawić w jednym miejscu na dworcu zabytkowe przedmioty kolejowe i zdjęcia związane z historią linii do Zakopanego.
- Na dworcu znajduje się jeszcze wiele przedmiotów, które pamiętają historię tej trasy - przekonywał Jakub Stawarz. - Dlatego można byłoby pomyśleć o takiej izbie tradycji, jaka jest w Nowym Sączu stworzona przez Miłośników Zabytkowych Kolei. Dzięki takiej izbie tradycji można przypomnieć turystom historię tego miejsca. Jeżeli dworzec czeka remont, warto byłoby zachować z niego wiele rzeczy. Jest tam taka zabytkowa tabliczka wskazująca wyjście na peron. Ja sam mógłbym przekazać wiele zabytkowych przedmiotów, jak części umundurowania kolejowego.
Na spotkanie i rozmowę zaprosili młodego pasjonata wiceburmistrzowie: Agnieszka Wolak Gąsienica i Wiktor Łukaszczyk, którym ogromnie spodobał się pomysł Jakuba Stawarz.
js
