NOWY TARG. Powiat nowotarski zrezygnował z członkostwa w spółdzielniach socjalnych "U Starosty" oraz "Bistro", które od momentu założenia zajmowały się prowadzeniem usług gastronomicznych w starostwie i szpitalu.
Opozycja w Radzie Powiatu Nowotarskiego zarzuciła staroście Krzysztofowi Faberowi, że powiat wycofuje się ze spółdzielni socjalnej „U starosty” w sytuacji, gdy znalazła się ona w trudnej sytuacji po zamknięciu restauracji "U starosty".- W roku miłosierdzia musimy być miłosierni dla tych biednych ludzi – apelował radny Michał Borzęcki i domagał się od zarządu więcej informacji na temat sytuacji spółdzielni.Starosta Faber przekonywał, że powiat pomagał zakładać spółdzielnię, pomógł się jej rozwinąć, ale teraz, dla jej dobra, powinien z niej wystąpić. - Powiat nie może jednak prowadzić takiej spółdzielni, a wręcz utrudnia jej funkcjonowanie – mówi starosta.
- Zarząd popiera założenia, które leżały u podstawie założenia spółdzielni. Powiat odegrał już swoją rolę na etapie jej założenia. Teraz nasz udział nie jest uzasadniony – dodał.
O sytuacji spółdzielni nie chciał mówić: - To tajemnica handlowa. Poza tym nie jestem do tego upoważniony – mówił.
r/