WAKSMUND. Prawidłowa ocena sytuacji oraz zimna krew, jaką zachowali policjanci, pozwoliły na uratowanie życia półtorarocznej dziewczynki z terenu gminy Łapsze Niżne, która w Waksmundzie straciła oddech.
- W czwartek nowotarscy policjanci jechali na interwencję do miejscowości Łopuszna. Przejeżdżając przez Waksmund zauważyli na poboczu drogi kobietę z dzieckiem oraz kilka osób biegających wokół niej - relacjonuje podkom. Roman Wolski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. - Po zatrzymaniu radiowozu i podejściu do kobiety okazało się, że trzymane przez nią na rękach dziecko jest bezwładne. Policjanci natychmiast przejęli dziecko od zdenerwowanej matki i zachowując zimną krew ocenili stan dróg oddechowych dziecka oraz podjęli czynności zmierzające do przywrócenia oddechu. Po ułożeniu dziecka na przedramieniu głową w dół policjant kilkukrotnie uderzył dziewczynkę między łopatkami czym spowodował przywrócenie oddechu. Dziecko nie odzyskało przytomności, jednak oddychało i miało wyczuwalny puls.Jak się okazało, dziewczynka gorączkowała - miała ponad 40 stopni. Jadąc z matką na konsultację lekarską straciła oddech i przytomność. W czasie oczekiwania na przyjazd karetki przy monitorowaniu pulsu i oddechu dziecka pomógł również przejeżdżający ratownik TOPR.Po przyjeździe karetki dziewczynką zajął się lekarz. Obecnie przebywa na oddziale dziecięcym nowotarskiego szpitala.
oprac. r/ źródło: KPP Nowy Targ