23.07.2016, 11:30 | czytano: 5599

Śmiertelny wypadek w Tatrach

Tatrzańskie Pogotowie Ratunkowe poinformowało o kolejnym śmiertelnym wypadku na Orlej Perci. Dziś rano miała miejsce akcja ratunkowa żlebie Honoratki. TOPR zaalarmowali turyści, którzy zauważyli ciało leżące nieopodal szlaku. Turysta spadł około 70 metrów z Małego Koziego Wierchu. Po przybyciu ratowników mężczyzna już nie żył.
Według Mieczysława Ziacha, ratownika TOPR turysta był przygotowany do wyjścia w góry - miał dobre buty, plecak i kurtkę, ale niestety nie posiadał sprzętu auto-asekuracyjnego.
pk/ zdj. Piotr Korczak
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Świstak25.07.2016, 01:41
@ Włóczykij. PO CO spadł? Podziwiam Was. O 7 wstaję i chciałbym żerować ale Wy..... rano......Głodny przestraszony jestem.
Włóczykij24.07.2016, 12:16
Świstak, Pan na Orlej był wczesnym rankiem, my byliśmy w tym rejonie ok 7 rano i wtedy miał miejsce ten wypadek, żadnych tłumów nie było. A miejsc na Orlej gdzie można spaść w przepaść jest dość dużo, dlatego naprawdę trzeba uważać.
świstak23.07.2016, 22:49
Na Orlej, ludzie, jest n a p r a w d ę trudno ,myślenia najlepszy sprzęt nie zastąpi.Tatry są niesamowicie zatłoczone, oblężone na szlakach, kolejka na szczyt Giewontu.(może ktoś Go wypchnął z kolejki?).
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl