Rekonstrukcją historyczną na zakopiańskim Placu Niepodległości zakończyła się XI edycja rajdu historyczno-edukacyjnego Szlakami Żołnierzy Wyklętych mjr. Józefa Kurasia „Ognia” – 2. kompanii ZP „Błyskawica”.
Adam Błaszczyk nauczyciel historii, członek grupy rekonstrukcyjnej, która powstała w 2011 roku przypomniał, że zajmuje się ona przede wszystkim przypominaniem historii żołnierzy wyklętych, którzy walczyli na Podhalu, a przez lata władzy komunistycznej byli wyrzucani poza historyczny margines - szczególnie Józefa Kurasia „Ognia”. W niedzielę członkowie grupy rekonstrukcyjnej „Błyskawica”, która liczy obecnie ok. 25 osób, przeszli w szyku z dolnych Krupówek na Plac Niepodległości. Pierwszym elementem rekonstrukcji było przyjęcie przysięgi od młodych ludzi, którzy chcieli wstąpić do niepodległościowej partyzantki. Chwilę później licznie zgromadzenie zakopiańczycy i turyści mieli okazje podziwiać batalistyczne sceny z potyczki pomiędzy partyzantami, a komunistycznymi formacjami zbrojnymi m.in. milicją.
Jak mówił Adma Błaszczyk, rekonstruktorzy historyczni z „Błyskawicy” w swojej działalności przypominają epizody walk żołnierzy wyklętych z lat: 1945-48. Wspominają potyczki jednak nie tylko oddziałów Ognia, ale również oddziału „Wiarusów”.
- Nasz rajd rozpoczęliśmy obok pomnika mjr. Józefa Kurasia „Ognia” w Zakopanem i podobnie, jak w pierwszej rekonstrukcji w 2007 r., która nosiła tytuł „Ogień schodzi z gór” i my zeszliśmy z gór. I w tym szczególnym roku obchodzimy rocznicę 70 -lat od momentu, kiedy z małego oddziału partyzanckiego powstaje duże zgrupowanie bojowe „Błyskawica”. 71 lat temu po pokonaniu Niemców, Polska nie odzyskała niepodległość. Hitlera zastąpił Stalin. „Ogień” zapowiedział już w kwietniu 1945 roku walkę przeciwko Rosji – mówił w swoim wystąpieniu Adam Błaszczyk.
Tekst i zdj. Józef Słowik