19.10.2016, 19:10 | czytano: 4604

Pierwszy kandydat na burmistrza Zakopanego

Choć nie minął jeszcze półmetek obecnej kadencji samorządu, swoje aspiracje wyborcze ujawnił pierwszy kandydat na burmistrza Zakopanego - Dariusz Galica.

Galica, były radny miejski, a obecnie przedsiębiorca i działacz społeczny, potwierdził, że zamierza walczyć o fotel burmistrza Zakopanego.

- O tym, że będę startował w wyborach 2018 roku mówiłem jeszcze na początku trwającej teraz kadencji - mówi. – Rzeczywiście przymierzam się do tego. Decyzja została już przeze mnie ostatecznie podjęta. Liczę, że przed przyszłymi wyborami zostanie zmieniona Ustawa o wyborach do samorządów lokalnych.

Przypomnijmy, że obecnie ubiegający się o stanowisko burmistrza lub wójta musi wystawić, w co najmniej połowie okręgów, swoich kandydatów na radnych.

- Nie chcę tworzyć kolejnego komitetu wyborczego. Wolałbym zebrać odpowiednią liczbę podpisów i być kandydatem wszystkich mieszkańców, a nie kandydatem układu. Teraz to z automatu narzuca obowiązująca ordynacja. Dla przysłowiowej dziury w drodze nie ma znaczenia, czy ja będę miał poglądy prawicowe czy lewicowe.

Tekst i fot. Józef Słowik

Burmistrz obiecuje podsumowanie połowy swojej kadencji

zako-pion21.10.2016, 19:57

Wielu mieszkańców miasta ma bardzo dobre zdanie o obecnym burmistrzu. miasto kwitnie / dosłownie/ widać rozmach , a nie stagnacje jak w poprzedniej kadencji, widać dbałość o majątek nie swój , a samorządowy. jakiekolwiek próby podstawiania dziś kolejnych kandydatur na burmistrza to wybitny nietakt i poważne nadużycie .Komu , albo czemu to ma słuzyć kiedy do wyborów dwa lata? Nie rozumiem .

Dyariusz Zakopiański21.10.2016, 16:05

Może i Galica Darek nie jest zbyt ambitnym kandydatem, ale przynajmniej temu cwaniakowi Curusiowi się nie podlizywał jak robi to cały Klub Zamoyskiego z Olszówką włącznie.

gościu21.10.2016, 10:13

Typowy falstart. Jeszcze jeden i wykluczenie z udziału w tej gonitwie za stołkiem .

Daruś !20.10.2016, 08:30

Jak Ty kulturalnie wyglądasz z tą książką i filiżanką kawy... Do tego ta mina mędrca...No, no no - zwala z nóg.

wyborca19.10.2016, 19:28

dla dziury w drodze nie ma znaczenia jakie kto ma poglądy... ale być może, że wyborca chciałby je znać.
To ludzie wybierają burmistrza, a nie "dziury w drogach"