28.12.2008, 12:10 | czytano: 1271

Prokuratura zajęła się budową przejścia podziemnego pod Gubałówką

ZAKOPANE. Otwartym przed tygodniem przejściem podziemnym, łączącym Krupówki z targowiskiem pod Gubałówką już zajmuje się prokuratura. Śledczy na wniosek zakopiańskiej gminy badają procedury stosowane w trakcie budowy.
- Nieprawidłowości wynikają z naruszenia przepisów ustawy o zamówieniach publicznych - mówi Zbigniew Lis, prokurator rejonowy w Zakopanem. Prokuratura bada sprawę i nie postawiła jeszcze nikomu zarzutów. Jednak burmistrz Zakopanego na sesji w przedświąteczny poniedziałek wskazał winnego owych nieprawidłowości.
- Naczelnik wydziału drogownictwa, Dariusz Wysłouch (prowadził od początku całą inwestycję – przyp. red.), który był odpowiedzialny za budowę przejścia podziemnego, zaniechał, naszym zdaniem, obowiązujących procedur, co naraziło nas na kłopoty - mówił burmistrz Janusz Majcher.

Po zakończeniu budowy przejścia podziemnego okazało się, że zostało zrobione więcej, niż przewidywał projekt. Dodatkowe prace, między innymi - odwodnienie obiektu, nie zostały zgłoszone do nadzoru budowlanego. W efekcie przejście stało się samowolą budowlaną, a jego zalegalizowanie wymagało wszczęcia dodatkowych procedur. Naczelnik Wysłouch został zawieszony w swoich czynnościach.

Radni opozycyjni zarzucili burmistrzowi, że budowa przejścia to jedynie pretekst, by "pozbyć się" naczelnika Wysłoucha. Burmistrz Majcher nie ukrywał, że stracił zaufanie do Wysłoucha. Dodał, że - "źle mu się pracuje z kilkoma naczelnikami. Nie może ich odwołać, bo poprzedni burmistrz powołał ich tuż przed swoim odejściem, jako pracowników mianowanych."

Źródło: Polska Gazeta Krakowska
Może Cię zainteresować
komentarze
góralsko prowda29.12.2008, 13:29
Urzędasy - wyjdźcie wreszcie ze swoich biur w rejon przejścia i wyżej na ulice Kościeliską i zobaczcie coście zmajęcili. Jak wyglądają korki na Kościeliskiej po wydaniu ogromnej kasy na budowę tego bubla.Wszyscy do końca kadencji nie powinni dostać zlotówki pensji , łącznie z burmistrzem , czyli głównym odpowiedzialnym za ten bałagan.
Dopóki nie będzie się rozliczać , za marnotrawienie pieniędzy podatników , to będzie tak jak zawsze.
cichociemny28.12.2008, 22:54
ja i tak będę chodził obok kiosków warzywnych , bo bliżej
paranoja28.12.2008, 16:06
Zeby burmistrz Majcher zauwazył cokolwiek inego poza czubkiem własnego nosa powinno go to coś interesować, a jak jest każdy w Zakopanem wie. Ja bym wszystkich urzednikow, ktorzy maczali w tym palce wsadzila na pare miesiecy do pier..., po to zyby nauczyli sie szanować NASZE pieniadze i ze dostaja pensje za to, ze maja nam ulatwiać - a nieutrudniać zycie.
zakopion28.12.2008, 13:22
Totalna bzdurą , za którą winę ponosi ktoś z urzedu jest pozostawienie dwóch przystanków na ul. Kościeliskiej - jednego przy przejściu podziemnym , a drugiego 150 m wyżej przy restauracji Wnuk.Tymczasowo można bylo zaakceptować ten przystanek , a nie obecnie , gdy jest otwarty własciwy , przy przejściu. Nie ma tu zachowanych podstawowych warunków , aby pozostał ten dziwoląg.Brak zatoczki dla autobusów , ciągła linia na drodze itp.Wlodarze czekają na wypadek!.Co zatrzymuje się autobus , to korek na drodze.Po co było budować przejście , skoro urzędnicy , robią kolejne korki wyżej. Jednym słowem , niech burmistrz nie szuka winy u kogoś , a od czasu do czasu niech ubierze kapelusz i wyjdzie na miasto.Przebudowa nie była w ogóle przygotowana , przykład obiazdy i wyjazdy ulicą do parkingu i ul. Roja. Dziura na dziurze .Wstyd. Chciałoby sie coś , ale się nie umie .Hej!! A do mistrzostw sie przymierzamy , z czym - z tą głupotą???
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl