Nowy Targ: koniec okupacji przystanku przy ZUS-ie

Ja tam lubię busiarzy , szczególnie tych młodszych. Pan Kaziu jest takim miłym człowiekiem, zagada, pożartuje, jest fajny. Szkoda, że pali w busie bo ja nie lubie zapachu tytoniu

Busiarzy nie było , a ludziska jeździli po powiecie.Dziś busiarzom to wydaje się , że bez nich to powiat zginie i miasto, a oni to "święte krowy".Zejdzie moi
mali na ziemię i zacznijcie chodzić po niej normalnie, nie na paluszkach , jak baletnice.Zobaczycie , że bez was nic się nie zawali , na prawdę , wierzcie.
Wiara czyni cuda.Przynajmniej nie będzie paraliżu miasta!!!! I kilka dni spokoju - albo się podporządkujecie przepisom ,albo -padniecie jak muchy!!

A ja dalej nie wiem gdzie wsiądę jadąc do Rabki - i Pan busiarz też nie wiedział w środę...

Dziwna ta dyskusja o busiarzach. Busiarze to, busiarze tamto. Może się zastanowicie, że busiarze są bardzo ważnym elementem życia miasta. Dowożą pracowników do pracy i klientów do sklepów, uczniów do szkół, pacjentów do lekarza....A komunikacja miejska jest skrajnie niewydolna i nieprzyjazna dla klienta. Busy powinny mieć tam przystanki, gdzie są główne punkty, które gromadzą pasażerów. Wydaje mi się, ze sprawę komentują głównie osoby, które nie korzystają z busów i uważają je za zło konieczne. Dlaczego pasażerowie mają się bić na przystanku MOK? Brakuje lampy, to trzeba ją zamontować. Brakuje ubikacji, to trzeba udostępnić.. Zresztą teraz jest tam duży ruch, miejsce nie jest na uboczu??? A może właściciele sklepów w mieście mają coś przeciwko, że zwiększy się liczba klientów Stokrotki? Wszak nie trzeba daleko nosić zakupów. A dworzec powinien być punktem centralnym, jednak skoro ekonomia odstrasza od korzystania? A gdyby tak Wam kazano robić zakupy w sklepie, który wam nie odpowiada? Nie buntowalibyście się? Transport to usługa jak każda. Busiarze muszą kalkulować ceny biletów. Jeżeli przesadzą, to pasażerowie zrobią z nimi to, co oni z dworcem. Zrezygnują i przesiądą się do samochodów prywatnych. I po mieście zamiast jednego busa będzie jeździło 10 samochodów prywatnych? Już dzisiaj samochodów jest za dużo, ponieważ komunikacją miejską nie można się sprawnie i tanio poruszać po mieście.

Janku, wróć do szkoły bo z czytaniem u Ciebie kiepsko. Dobrze, że pisać umiesz. Gdybyś jeszcze wiedział o czym...

APEL
Szanowni mieszkańcy Podhala mam prośbę piszcie i apelujcie do Burmistrza Starosty i wyżej by przystanek dla busów był na dworcu PKS będzie to z korzyscią dla bezpieczeństwa osób oraz bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Bieganie z dworca na poszczególne przystanki może doprowadzić do wielu wypadków. Dworzec jako jeden obiekt może być ochraniany i nad naszym bezpieczeństwem moze czuwać ochrona. Ja daje przykład i w imieniu własnym zwracam sie do Pana Burmistrza o definitywne postawienie sprawy, że przystanek busowy ma być na dworcu PKS uzasadnienie jak wyżej. Jeżeli to nie pasuje busiarzom to nie muszą oni być busiarzami. Zyjemy w kraju gdzie to władza rządzi a mieszkańcy sie podporządkowują a nie odwrotnie. Jak widzimy jest dokładnie tak że to ludzie rządzą a władza wykonuje ich polecenia czy to mądre.

Brawo przy ulicy Krzywej obok MOK miejsce nie oświetlone można będzi bić po mordzie kto będzie pod ręką. Na kr Jadwigi byłokilka pobić a było troche jaśniej i schowac sie było troche trudniej. Tutaj mamy galerie handlowa oraz MOK. Propozycja dla Policji wystawienia stałego Posterunku w tym rejonie bo inaczej będziecie mili casłą mase roboty. Moim zdaniem dworzec PKS jest najbardziej właściwy jest tam również ochrona wynajęta przez Nowego Własciciela PKS-u. Busiarzom najprawdopodobniej nie chodzi o bezpieczeństwo lecz o zbicie kasy, gratuluje Wam takich pomysłów. Uprzedzam Busiarzy może to się odbić na Was, prze3myślcie jeszcze raz Wasze rządana.

no i bardzo dobrze

Administrator MOK , niech liczy się z tym , że w lecie trzeba będzie
wynająć ekipę ze środkami zapachowymi , taki będzie fetor.To już przerabiano. Nomoądrzejsy burmistrz zafundował milej pani dyrektor wspaniały prezent noworoczny.Gratulujemy pomysłu MF, a pani dyrektor składamy ślemy wyrazy współczucia.