RABKA. Dwadzieścia cztery zarzuty usłyszał 28-letni mieszkaniec Rabki Zdroju, który postanowił z aukcji internetowych stworzyć intratne miejsce dochodów. Problem w tym, że na portalach internetowych sprzedawał przedmioty, których nigdy nie miał. Ten sam przedmiot potrafił wystawiać nawet kilkanaście razy - informuje "Polska Gazeta Krakowska".
Rabczanin oszukiwał ludzi w całej Polsce. - Oskarżony wysyłał poszkodowanym złotą monetę, która nie stanowiła odpowiednika oferowanego na aukcji - tłumaczy Zbigniew Gabryś, zastępca prokuratora rejonowego w Nowym Targu.- Licytację prowadzono na bardzo wysokim poziomie. Począwszy od 200 złotych, aż do ponad 16 tysięcy. Jedna z osób aż trzykrotnie wygrywała licytacje. Gdy tylko zobaczyła wylicytowany przedmiot, szybko zgłosiła się na policję. Na sprzedaży monet rabczanin zarobił około 43 tysięcy złotych.
Grozi mu do 12 lat więzienia.
Źródło: Polska Gazeta Krakowska
