4 stycznia zmarł Filip Ikoniak z Jaworek, jeden z nielicznych Rusnaków, którzy po akcji przesiedleńczej "Wisła" powrócili w rodzinne strony.
W gminie Szczawnica Pana Filipa znali wszyscy: starzy i młodzi. Był skarbnicą wiedzy, a zarazem obrońcą pozostałości kultury i gwary łemkowskiej na naszych terenach. Mieszkał zaraz przy wejściu do rezerwatu Białej Wody, gdzie od lat opiekował się starą, zabytkową kapliczką stojącą tuż przy szlaku. Jego barwnych opowieści prawdziwą gwarą łemkowską można było słuchać m.in. na odbywającym się co roku w Jaworkach Pienińskim Festiwalu Kultur Górskich: Łemków, Rusnaków i Górali.Cześć Jego Pamięci.
Joanna Dziubińska