Do Zakopanego jadą setki samochodów z kibicami, którzy spędzą weekend dopingując polskich skoczków podczas obu konkursów Pucharu Świata na Wielkiej Krokwi.
Ruch na zakopiance jest spory, ale na razie korki można spotkać jedynie na odcinku między Nowym Targiem a Zakopanem. Będzie on jednak rósł z każdą kolejną godziną.Na Wielkiej Krokwi obecnych będzie ponad dwadzieścia tysięcy kibiców. Wielu będzie je oglądać w karczmach i restauracjach, które organizują transmisję. Z uwagi na sukcesy polskich zawodników, w tym roku zainteresowanie skokami narciarskimi jest ogromne. Wszystkie bilet na zawody zostały już sprzedane. Wejściówki na konkursy są już tylko dostępne u koników i na aukcjach internetowych.r/