Nadal nie są znane przyczyny pożaru sklepu warzywnego przy ul. Chramcówki w Zakopanem.
Ogień tuż po godz. 23 wybuchł na zewnątrz budynku. Spaliła się zewnętrzna ściana sklepu wraz z małym straganem, gdzie były wystawiane warzywa. Jak powiedział Podhale24.pl brat właściciela sklepu, w środku nie było instalacji elektrycznej. Wnętrze budynku udało się strażakom uratować, ale spaleniu uległ też dach. Akcja gaśnicza trwała kilka godzin. Wiele wskazuje na to, że mogło to być podpalenie. - Nikt z właścicieli sklepu nie złożył na razie zawiadomienia na policję o wszczęcie postępowania co do wyjaśnienia przyczyn pożaru - informuje Krzysztof Waksmundzki, rzecznik prasowy policji w Zakopanem. - Jeżeli tylko taki wniosek się pojawi ma zostać wszczęte postępowanie przez policję.Tekst i fot. Józef Słowik