11.04.2017, 10:27 | czytano: 9745

Ofiara Michała M.: "Rzucił się na mnie z nożem. Ostrze przeszło mi przed oczami. Mam ogromne szczęście, że żyję"

Fot. Michał Adamowski
Przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu trwa ostatnia z sześciu zaplanowanych rozpraw o zabójstwo 25-letniego Michała Marka w Nowym Targu w listopadzie 2015 r. Jako pierwszy zeznawał dziś młody nowotarżanin, który dwa miesiące późnej, zanim jeszcze policja zatrzymała zabójcę, został przez niego zaatakowany nożem i cudem przeżył.
24-letni Michał M. stanął przed sądem oskarżony nie tylko o zabójstwo Michała Marka, ale również odpowiada za usiłowanie zabójstwa innej osoby, w styczniu 2016 roku w jednym z mieszkań w Nowym Targu. Mówił, że był zaskoczony tym, że Michał M. rzucił się na niego z nożem, bo choć obaj pili alkohol, to rozmowa przebiegała w normalnej atmosferze. "Nagle zauważyłem kątem oka jak M. ni z tego ni z owego zaczął dokładnie myć ręce, wytarł je, wyciągnął nóż kuchenny z ociekacza i zamachnął się nim w kierunku mojej głowy. W ostatniej sekundzie wyprostowałem się i dzięki temu żyję. Zobaczyłem jak nóż przechodzi mi przed oczami. Miałem ogromne szczęście, że żyję. Gdyby nie to, to nóż wbiłby mi w oko lub w skroń. Rzuciłem się na niego, upadliśmy na ziemię, trzymałem go, ale on wtedy prawą ręką wbił mi nóż w plecy sześć razy" - zeznawał.
Michał M. nie miał powodu zaatakować i nie powiedział, dlaczego to zrobił. Stał we krwi, milczał i nic nie mówił. Kiedy inni kazali mu wyjść, po długich namowach wyszedł, ale zanim zamknął drzwi powiedział, że wszystkich zabije i że zabił Michała Marka.

Główny zarzut dotyczy zabójstwa Michała Marka. Doszło do niego w jednym z mieszkań przy Alejach Tysiąclecia podczas towarzyskiej imprezy. Michał Marek zginął od trzech ciosów nożem w klatkę piersiową i głowę, które zadał mu Michał M. w trakcie kłótni. Następnie wspólnie z innymi uczestnikami imprezy w skrzyni wyniósł z mieszkania, wywiózł samochodem na Kokoszków i zakopał w lasku.

Obok Michała M. oskarżonych jest też 5 innych osób, mieszkańców Nowego Targu, którzy przed sądem odpowiadają za pomoc w ukrywaniu zwłok i zacieraniu śladów.

W rozprawie uczestniczy zabójca Michał M., pozostali oskarżeni, są też rodzice i siostra zamordowanego.
r/


Zobacz więcej naszych publikacji na ten temat
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Żenua12.04.2017, 08:07
HEJ! Wszyscy mieszkańcy, sąsiedzi tych zwierząt, które zamordowały, połamały i spakowały do skrzyni, zakopały, a później brały udział w poszukiwaniach i jeszcze były na pogrzebie.... Czy Wy, mieszkańcy Nowego Targu - jesteście poważni? Pozwalacie beztrosko żyć tym gnidom w Waszej okolicy? Ludzie! Obudźcie się i zacznijcie działać, bo na miejscu zamordowanego chłopaka mogło być Wasze dziecko, mama, siostra.....
...11.04.2017, 22:05
Krdgs- odezwał się pierwszy kozak na p24
Bezimienny11.04.2017, 21:22
A wiecie, ze obrazanie i pomowienia tez sa karalne? Nn internetowy napinaczu mijasz ich codziennie a wtedy takim kozakiem nie jestes :p pozdro
mieszkaniec królewskiego miasta11.04.2017, 19:05
Panie ministrze- dla głównego bandziora dożywocie , a dla pozostałych gagatków też bandziorów - po 10 lat bez możliwości wcześniejszego opuszczenia więzienia . Zrobimy wielka manifestacje po dym komuszym sądem i musi być sprawiedliwość. To drugie brutalne zabójstwo w mieście w ostatnich pięciu latach. Bandziory do więzienia , a nie do społeczeństwa !!!
Nm11.04.2017, 17:59
Znajomosci czynią cuda. Dlatego ta reszta jest na wolności. Ale im nikt nie pozwoli żyć spokojnie.Moim zdaniem te hujigany i ta szuja damska brzydka diablica powinna ponieś kare równoznaczna jak ich kolega psychopata. Sa zaklamani i tyle w temacie. Ktoś za to wymierzy im kare na wolności napewno nie beda dalej się śmiać i chodzić po ulicach te bydleta.
temidka11.04.2017, 14:07
Mam nadzieję że dostanie dożywocie czy to w więzieniu czy w zakładzie psychiatrycznym. Jest bardzo niebezpieczny i nie powinien żyć w społeczeństwie. Atakuje z czystej przyjemności, zabić człowieka to dla niego jak zabić muchę. Psychopata, który nie rokuje nadziei na resocjalizację. Powinni też przebadać jego rodzinę, bo to może być infantylizm dziedziczny i zresztą ktoś go tak wychował, nie wiadomo czy społeczeństwu nic nie grozi ze strony rodziny, nawet zwierzęta nie atakują bez powodu.
Krdgs11.04.2017, 13:46
Wszysko wiedzacy zal mi was :) kazdy mocny w gebie, kazdy kozak w necie :)
MotoFan11.04.2017, 12:32
Taka sytuacja i jeszcze kryli goscia???
VG11.04.2017, 10:53
Dlaczego reszta bandy nie ma zarzutu współudziału? Byli obecni przy zbrodni. Ukryli ciało,i chronili morderce zmową milczenia licząc na to że nikt się nie dowie. Strach na który się powołują powinien spowodować pójście na policje albo napisanie anonimu ,cokolwiek . Brak jakichkolwiek ruchów w kierunku wyeliminowania mordercy jest dowodem na zakłamanie zeznań .Kiedy się bardziej bali? Jak był na wolności i w każdej chwili mógł ich zaatakować. Czy jak siedział z dala od nich w ciupie i mogli się czuć bezpieczni? Ich tłumaczenia są żałosne i nielogiczne.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl