NOWY TARG. Upadł pomysł lokalizacji Podhalańskiego Centrum Sportów Lodowych na terenie wokół Hali Sportowej Gorce. Powód? Nie udało się władzom Miasta odkupić od prywatnych właścicieli działek, dzięki którym planowany obiekt zmieściłby się w tym miejscu.
Jak mówi w rozmowie z NTvK burmistrz Grzegorz Watycha - "od pewnego czasu poszukiwane są alternatywne lokalizacje, gdzie zmieściłaby się hala sportowa z zapleczem rekreacyjnym i hotelem".W ubiegłym roku nowotarskie władze złożyły wniosek do Ministerstwa Sportu i Turystyki o ujęcie budowy wielofunkcyjnej hali lodowej na liście inwestycji o strategicznym znaczeniu dla rozwoju sportu w Polsce. W sierpniu 2016 r. prezes PZHL Dawid Chwałka, który mocno wspiera nowotarskie przedsięwzięcie - potwierdził, że budowa nowej hali będzie dofinansowane ze źródeł ministerstwa, ale warunkiem niezbędnym jest przesłanie do ministerstwa niezbędnych dokumentów potwierdzających przygotowania do inwestycji. Nowy Targ takowych wciąż nie ma.
Na szczęście - pierwotnie ustalony na czerwiec br. termin składania wniosków o dofinansowanie - został przesunięty o 9 miesięcy.
- Nasz wniosek o budowę kompleksu sportowego wciąż znajduje się na liście projektów o strategicznym znaczeniu dla sportu. Mamy promesę przyznania dofinansowania, ale żeby uzyskać konkretną kwotę dotacji i wiedzieć - na ile ministerstwo wesprze tę inwestycję - musimy do marca 2018 złożyć konkretny wniosek wraz z pozwoleniem na budowę - mówi burmistrz.
Jeszcze w tym miesiącu ma być gotowa koncepcja potrzebna do ogłoszenia przetargu na zaprojektowanie kompleksu sportowego na nowo.
Zgodnie z pierwotną koncepcją - Podhalańskie Centrum Sportów Lodowych miało mieć 7,5 tysiąca metrów kwadratowych i dysponować widownią na 4 tysiące osób, do tego - dużą taflę lodową i mniejszą treningową, SPA, salę pamięci, centrum konferencyjno-bankietowe, miejsce na koncerty oraz hotel.
NtvK, s/