Na poniedziałkowej uroczystej sesji Rady Miasta Zakopanego przyznano tytuł honorowego obywatela osobie szczególnie zasłużonej nie tylko dla miasta, ale i całej Polski.
Wanda Półtawska urodzona w Lublinie, w chwili wybuchu wojny była uczennicą drugiej klasy liceum. Jako harcerka zajęła się służbą pomocniczą i przystąpiła do konspiracyjnej walki w roli łączniczki. Uczestniczyła także w tajnym nauczaniu. W lutym 1941 roku została aresztowana przez gestapo i osadzona w więzieniu na zamku lubelskim. 22 września 1941 r. przewieziona została do obozu koncentracyjnego w Ravensbrück. W obozie została zoperowana przez niemieckich lekarzy w pierwszej grupie ofiar eksperymentów medycznych. Później spisała swoje wspomnienia z tego okresu.Wanda Półtawska zasłużyła się dla Zakopanego poprzez wkład w duszpasterstwo rodzin, które zostało zapoczątkowane w latach 60 – 70 w parafii Najświętszej Rodziny. Pomogła także znaleźć osoby w kraju i za granicą, od których pozyskano środki na budowę Kościoła Św. Krzyża. Przyczyniła się również do sprowadzenia Relikwii Ojca Pio i figury Matki Bożej Fatimskiej.Sama uhonorowana nie kryła sympatii do Zakopanego oraz mieszkających tu osób. – Ja kocham to miejsce. Po prostu. Kocham to miejsce, te góry i was. Moja pierwsza wizyta w górach była zachwytem, a później każdą wolną chwilę spędzałam tu – mówiła Wanda Półtawska. – Mam do was prośbę. Zostańcie zakopiańczykami, zostańcie góralami. Nie zmieniajcie się. Nie zgubcie tego. Jest to coś co Karol Wojtyła powiedział „duch narodu”. Jest duch góralski w Zakopanem i on was kochał. Potem w Watykanie miałam możliwość obserwować jak cieszył się, gdy przyjeżdżali ludzie z Zakopanego. On czekał na to. Tu był pewny, że ludzie są wierni – dodała.
ms/ zdjęcia Marcin Szkodziński