NOWY TARG. Radny Paweł Liszka powiedział na sesji Rady Miasta, że mieszkańcy są oburzeni planowaną, wielką wycinką drzew na terenie starego szpitala. Do usunięcia wytypowanych zostało ponad sto drzew, ale burmistrz Grzegorz Watycha podkreśla, że zakres wycinki może być mniejszy niż planowano.
- Dlaczego i w jakim celu taka zgoda była wydania - pytał na sesji radny Liszka. Burmistrz dodał, iż to, czy wszystkie wskazane drzewa będzie trzeba usunąć, tego jeszcze nie wiadomo. Na miejscu pracować będzie komisja, która wskaże drzewa do najpilniejszej wycinki. - Jeśli nie będzie trzeba tych wszystkich drzew wycinać, to nie jestem za tym, żeby je usunąć. Ale kilkadziesiąt drzew trzeba będzie wyciąć - dodał.
- Urząd Lotnictwa Cywilnego co roku kontroluje lądowiska przyszpitalne i w tym roku wydał taką decyzję. Ta wycinka to nie jest czyjeś widzimisię. Natomiast na tym terenie, zgodnie z panem Nowy Targ 24, ma przebiegać droga i jest w związku z tym do usunięcia 109 drzew i wyburzenie ruin budynków po pożarach, w przychodniach, które tam się znajdują. Więc to jest sprawa uporządkowania terenu, gęstwiny, która tam się znajduje - dodał przewodniczący Rady Miasta Nowego Targu Andrzej Rajski.
r/
I przyznam dziwię się tym, którzy są przeciwni wycince drzew, zarośli i uporządkowaniu terenu. To ostatni dzwonek już aby zrobić porządek, stare budowle usunąć bo to ruina. Po tylu latach takie budynki się usuwa ,bo są po prostu zarażone. A ogród przy starym szpitalu warto byłoby odrestaurować. Był ładnie zaprojektowany ale zaniedbany.