Nie ma zgody wśród mieszkańców Chochołowa w sprawie przebiegu obwodnicy. Jedni chcą, by biegła po zachodniej, drudzy, żeby po wschodniej stronie wsi. Tymczasem Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie stawia sprawę jasno: nie ma zgody, nie ma obwodnicy.
Temat obwodnicy utknął w martwym punkcie na etapie projektowania. Stoi w miejscu z powodu brak zgody, co do jej przebiegu.Na sesji Rady Gminy w Czarnym Dunajcu gościł Robert Górecki, zastępca dyrektora ds. inwestycji Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie. - Jak jest zgoda, to się buduje, a jak nie, to się nie buduje – stwierdził. - Bez decyzji środowiskowej nie ma szans na wybudowanie. Racje są po jednej i drugiej stronie, ale gdzieś je trzeba wyważyć i podjąć decyzję. Bo inaczej nie będzie możliwości realizacji obwodnicy. Nic na siłę. Nie jesteśmy od tego, żeby utrudniać życie. Proszę o pozytywne zastanowienie. W naszych planach jest budowa obwodnicy, są środki zainteresowane, a czy będzie, to od was zależy. Dyskutujemy od 2 lat i mamy sytuację patową – powiedział. r/