21.11.2017, 16:13 | czytano: 5966

"W Kościelisku buduje się jak przed 40-tu laty"

Fot. Marcin Szkodziński
Radni z Kościeliska chcą wprowadzić opłaty za zniesienie ograniczenia tonażu na dojeździe do budowy.
Wjazd na każdą wąską drogę w Kościelisku poprzedzony jest znakiem informującym o ograniczeniu tonażowym. Stanowi to bardzo duże utrudnienie dla osób, które chcą rozpocząć budowę domu, a dojazd do miejsca budowy poprowadzony jest taką drogą.
– W Kościelisku buduje się jak przed 40-tu laty – mówi Artur Bukowski, radny gminy Kościelisko. – Zamiast zamówić gruszkę z betonem, trzeba wszystko mieszać w betoniarce, a później ręcznie dalej transportować – dodaje.

Radny chce, aby Kościelisko przyznawało odpłatnie tymczasowe zezwolenia na wjazd cięższymi pojazdami na drogi. Takie pozwolenie miałoby być wydane tylko na czas budowy. Jako wzór Bukowski podaje Zakopane i budowę jednego z marketów. – Miasto zabezpieczyło się umową z inwestorem, który na swój koszt zgodził się wyremontować drogę. W zamian za to umożliwiono mu przejazd ciężkimi samochodami do placu budowy – zaznacza radny z Kościeliska.

Takie samo rozwiązanie radny chce, aby zostało wprowadzone na terenie Kościeliska. Ułatwi to mieszkańcom życie i przyspieszy budowę.

Obecnie inwestorzy i kierowcy samochodów ciężarowych ryzykują przekraczając przepisy. Wiele dostaw towarów przyjeżdża późnym wieczorem lub w weekend, gdy Straż Gminna już nie pracuje. Wówczas przez niezadowolonych sąsiadów wzywana jest policja, a kierowcy karani są mandatami.

ms/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Jasio z krupowek22.11.2017, 18:25
Skończą sie uklady nie tylko w staristwie ale w prokuraturze tez i duza kasa nie pomorze
hanka z koscieliska22.11.2017, 16:04
halo panowie radni bezradni wy ul POD BLACHOWKA nie pokazujcie pokazcie PAJAKOWKE sie tam dzieje jak gesto gdzie powstaja budowle nielegalne ktos za to kase wziol chalpy pod wynajem bez zezwolenia bez odbioru strazy wyjsc zza biurek co tam sie dzieje dobre 2 tyg deszczu i cala blachowka zsunie sie w koscieliska to zgroza zeby takie chalpy budowac a dojazdu niema to wszystko cepry a czajki co butorowy staszelowka gdzie jestescie juz czesom w starostwie portkami teraz kolej na was wszsystkich bez wyjatku bo zalatwiacie dla siebie pod siebie sklepy na drodze jak to wyglada
Tępy Toporek22.11.2017, 06:04
Zresztą te wasze gminne drużki to wstyd od zawsze , zróbcie sobie wycieczkę do gminy Czarny Dunajec. Zobaczycie jakie tam mają drogi w pola , nie mówiąc o tych które prowadzą do każdego domu. Wszędzie asfalt, NOWY asfalt !!!!
Górol ceper dwa bratanki21.11.2017, 23:02
Ej Bukowski Bukowski... Tam gdzie mówisz chłopcze, budował Lidl, a dla nich zrobić te 150 m nawierzchni na Zborowskiego to pryszcz. Gdyby prywatna osoba stawiająca dom zamówiła ze 2-3 gruszkę i ta zniszczyła nawierzchnię, to myślisz chłopcze, że taką osobę stać by było dodatkowo na remont drogi?????????? Ciebie może biznesmenie tak.
hahaha21.11.2017, 21:48
Góral wie co to betoniarka,żwir,cement,łopata,da se radę na budowie własnego domu.Ceper (Warszawiak) ma problemy na budowie z ,,gruszkami,, O: ?!!
obserwator grajdołu21.11.2017, 21:21
nie wyprzedajcie tylko wszystkiego biznesmenom bo wasze wnuki beda mieszkac w wynajmowanym
sorry21.11.2017, 19:14
W Szczawnicy, to mały pikuś z dojazdem przekraczającym tonaż. Często drogi są niszczone i to te budowane wcześniej w czynie społecznym. Wnet inwestorzy jakby nie było ogrodzone, to jeździliby po prywatnej działce pod oknami.
Spadający na główkę21.11.2017, 17:24
Tu gdzie jest zrobione to zdjęcie nie wjedzie za żadne miliony.Wyżej jest dyżurny ruchu i nikogo nie wpuści.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl