Nasi czytelnicy mają co do tego wątpliwości, bo ta główna droga na Podhalu, szczególnie na odcinku z Rabki-Zdroju do Zakopanego, przy intensywnych opadach śniegu bywa biała i trudno przejezdna. Czy to normalna sytuacja? Dlaczego służby drogowe nie reagują natychmiastowo na śnieg? Sprawdziliśmy to.
- Proszę o udostępnienie zdjęcia, które pokazuje, w jakich warunkach jest zakopianka. To masakra, jak zawsze drogowcy śpią, a po drodze nie da się rady jeździć - skarżyła się jednej z poprzednich nocy nasza czytelniczka i na potwierdzenie tych słów przysłała zdjęcie zaśnieżonej zakopianki. Zakopianka na odcinku Rabka – Zakopane to droga krajowa nr 47. O tym jak jest odśnieżana decyduje standard, w jakim znajduje się droga. Zakopianka ma drugi standard odśnieżana. Jej zimowym utrzymaniem zajmuje się Podhalańskie Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe z Nowego Targu. Standard drugi oznacza, że droga ma być całkowicie odśnieżona, czarna. W przypadku drugiego standardu, drogowcy mają 4 godziny czasu na usunięcie luźnego śniegu po ustaniu opadów, a 6 godzin od ustania opadów na usunięcie błota pośniegowego. Standard ten dopuszcza jednak możliwość występowania na drodze warstwy zajeżdżonego śniegu o grubości nie utrudniającej ruchu do 6 godzin po tym jak śnieg przestanie padać. Z opisu tego wynika, że śnieg na zakopiance i stan, jaki widać na załączonym zdjęciu, mieści się w standardzie, jaki obowiązuje dla trasy Rabka - Zakopane. Wyższy, pierwszy standard, który nie dopuszcza śniegu na jezdni, mają tylko autostrady i drogi ekspresowe oraz dk 7 do granicy państwa w Chyżnem.
Całodobowy telefon dyżurny do firmy odśnieżającej zakopiankę: (18) 266-69-97.
r/