W rejonie Doliny Małej Zimnej Wody po słowackiej stronie Tatr zginął 25-letni turysta z Polski.
Polak poślizgnął się i zjechał w dół po zalodzonym śniegu. Na miejsce poleciały śmigłowce ratownicze, które zabrały ciężko rannego 25-latka do szpitala. Mimo wysiłków lekarzy - Polak zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Także polscy ratownicy górscy ostrzegają o trudnych warunkach w Tatrach. Szlaki są oblodzone. Bardzo łatwo o poślizgnięcie się i wypadek.r/