NOWY TARG. "A tak wygląda śmietnik po pożarze. Czy w XXI wieku nie ma instytucji/służby/osoby, która mogłaby się tym bajzlem zająć w niedzielę?" - pyta nasz Czytelnik.
Pożar będący najprawdopodobniej podpaleniem wybuchł w dwóch boksach śmietnikowych przy ul. Sikorskiego. Straty materialne nie są duże, ale skutki są uciążliwe - i na nie skarży się autor listu. "Za co my płacimy podatki i czynsz? A gdyby tak pożar był np. w okresie Bożego Narodzenia to czekalibyśmy 4 dni na posprzątanie?" - pyta poirytowany Czytelnik. s/