26.01.2018, 09:27 | czytano: 2661

Radni nie chcą Filipowicza w komisji ekonomiki

Fot. Marcin Szkodziński
ZAKOPANE. Radny Łukasz Filipowicz chciałby pracować w Komisji Ekonomiki Rady Miasta, ale większość radnych go tam nie chce. Dlaczego? Nie wyjaśniają, a radny twierdzi, że dlatego, iż głosuje zgodnie z własnym sumieniem.
Radni większością głosów odrzucili wniosek o uzupełnienie porządku obrad sesji Rady Miasta o głosowanie nad przyjęciem Łukasza Filipowicza w skład komisji ekonomiki. Niepoddanie wniosku radnego pod głosowanie spotkało się z niezadowoleniem radnego.
- Jest to poniżej poziomu krytyki, żeby nie pozwalać radnemu pracować w danej komisji. Jest to głupie działnie. Moim zdaniem jest to wielkie kolesiostwo – mówi radny Łukasz Filipowicz.

Przypomnimy, że radny Łukasz Filipowicz od 2014 roku popierał Leszka Dorulę jako burmistrza Zakopanego. Od kilku miesięcy jednak wytyka błędy urzędującemu burmistrzowi i to - jego zdaniem - może być powodem niechęci części radnych.

- Jestem zmęczony budowaniem sztucznych podziałów w radzie. Cały czas szuka się jakiegoś drugiego dna. Ja głosuję uchwały według mojego sumienia – zaznacza radny Filipowicz.

Mimo iż Filipowicz za sztuczny uważa podział radnych na tych przychylnych burmistrzowi i na opozycję, to jednak część radnych działa według tego schematu, co widać podczas wielu głosowań.

ms/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
alojz14.07.2018, 13:46
1600 zł. miesięcznie na kierowniczym stanowisku ( po podwyżce ) I ten pan chce decydować o ekonomice naszego miasta!
Tylko on26.01.2018, 19:31
No cóż Szwajcarskie wyższe wykształcenie ma się nijak do poziomu wypowiedzi, a co dalej z jednorękim jakaś dziwna cisza. Imprezowicze w Radzie Miasta to źle wróży przyszłości.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl