Przed weekendem w Rabce-Zdroju policja aresztowała samotnego, 48-letniego rabczanina podejrzanego o molestowanie seksualne dzieci swojego kolegi, którymi od czasu do czasu się opiekował. Decyzją sądu został aresztowany.
Jak informuje Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu, mężczyźnie postawiono zarzuty molestowania seksualnego i wykonywania innych czynności seksualnych. Niewykluczone, że odpowie również za posiadanie materiałów pedofilskich.Sprawa dotyczy okresu z lat 2011-2014. Dzieci miały wówczas 5 - 8 lat. Prokurator rejonowy Józef Palenik informuje, że sprawa molestowania wyszła na jaw przypadkowo. Matka dzieci przebywa z nimi obecnie za granicą. To tam, podczas pogadanki w szkole na temat "złego dotyku" dziewczynka miała wyjawić jej, że była molestowane przez kolegę ojca. Dziewczynka z młodszym bratem, gdy przebywała u niego w Polsce, była zostawiana od czasu do czasu pod opieką kolegi ojca. To wtedy miało dochodzić do czynów lubieżnych, o których zdecydowała się powiedzieć dopiero teraz. Matka natychmiast powiadomiła policję. Po przesłuchaniu dziewczynki i potwierdzeniu przez psychologa prawdziwości jej słów, policja zatrzymała mężczyznę, a sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec niego tymczasowy areszt. 48-latek nie przyznaje się do winy.
r/