Właścicielka Grupy Trip w Zakopanem Małgorzata Chechlińska, która została dziś zatrzymana przez policję na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie oraz Centrum Kongresowego Plus sp. z o.o., wydali dziś oświadczenie w tej sprawie. Chechlińska i jej współpracownik Grzegorz Krzanik chcą też, by dziennikarze używali ich pełnych nazwisk relacjonując przebieg sprawy.
O dzisiejszych zatrzymaniach piszemy w tekście pt. "Śledztwo dotyczące wątków tzw. Układu zakopiańskiego. Sześć osób zatrzymanych przez policję w Zakopanem".
Oświadczenie Małgorzaty Chechlińskiej:
"Szanowni Państwo,
Pragnę przypomnieć, że od października 2017 roku jestem ofiarą bezpardonowego, brutalnego, bezprecedensowego ataku medialnego, skierowanego we mnie i w moich wieloletnich, uczciwych, praworządnych współpracowników przez Telewizję Polsat.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy Telewizja Polsat, pomimo sądowego postanowienia zakazującego jej przypisywania mi przynależności do rzekomego „układu zakopiańskiego” oraz przypisywania mi przestępczych działań, powielała przed milionową widownią kłamliwe, zmanipulowane, wyrwane z kontekstu, oszczercze informacje na mój temat, a także na temat moich współpracowników.
W mojej opinii działania Telewizji Polsat miały na celu wywieranie wpływu na urzędy, instytucje i organy państwowe, aby przymusić je do podejmowania działań, mających rzucić cień na moją postawę jako przedsiębiorcy i obywatela, mających wreszcie zniszczyć mnie nie tylko jako przedsiębiorcę, który przez 27 lat współtworzył ważną część polskiego życia gospodarczego, ale także jako człowieka.
W mojej ocenie źródłem wszystkich wydarzeń, które mają obecnie miejsce i będą miały miejsce w najbliższej przyszłości jest mój spór biznesowy z rodziną Solorzów, właścicieli Polsatu oraz ich bliskiego współpracownika i partnera dr Jerzego Modrzejewskiego. Istotą tego sporu jest próba wrogiego przejęcia przez kancelarię Modrzejewski i Wspólnicy na rzecz rodziny Solorzów hoteli, które zbudowałam: Litwor, Belvedere i Centrum Kongresowe Ossa. Ostatni z tych hoteli, po wielomiesięcznej nagonce medialnej, dzierżawią już dziś spółki powiązane z Jerzym Modrzejewskim oraz Telewizją Polsat.
Pragnę Państwa zapewnić o mojej współpracy z organami państwa w trakcie dokonywanych przez nich czynności, co ma na celu szybkie wyjaśnienie spraw będących przedmiotem prowadzonego postępowania.
Szanowni Państwo, pragnę jednocześnie wyrazić nadzieję, że wciąż żyjemy w państwie prawa, w którym respektowane są podstawowe – wynikające z Konstytucji – zasady, w szczególności: zasada wolności gospodarczej, zasada równości podmiotów podejmujących i prowadzących działalność gospodarczą, zasada swobody umów, zasada ochrony konkurencji oraz zasada poszanowania dobrych obyczajów w obrocie gospodarczym.
Mam nadzieję, że żyjemy w kraju, w którym organy państwa nie będą dzieliły podmioty na równe i równiejsze".
"W związku z pojawiającymi się doniesieniami o wezwaniu Małgorzaty Chechlińskiej, Grzegorza Krzanika oraz członka zarządu spółki Centrum Kongresowe Plus Spółka z o.o. przez organy śledcze oraz w związku z doniesieniami o czynnościach wykonywanych przez te organy w spółce Centrum Kongresowe Plus Spółka z o.o. pragniemy potwierdzić, że ww.osoby zostały wezwane do Prokuratury Okręgowej w Warszawie celem złożenia wyjaśnień w związku z prowadzonym przez prokuraturę postępowaniem. Również w związku z w/w postępowaniem trwają czynności operacyjne policji w samej spółce.
Pragniemy jednocześnie podkreślić, że zarówno Małgorzata Chechlińska i Grzegorz Krzanik, członek zarządu spółki Centrum Kongresowe Plus sp. z o.o. jak i wszyscy pracownicy spółki współpracują z organami państwowymi w dokonywanych przez nich czynnościach, co ma na celu szybkie wyjaśnienie spraw będących przedmiotem prowadzonego postępowania.
Małgorzata Chechlińska oraz Grzegorz Krzanik wyrażają zgodę na publikowanie ich pełnych imion i nazwisk w relacjonowaniu sprawy.
Pragniemy zarazem przypomnieć, że postanowieniem z dnia 15.11.2017 roku Sąd Okręgowy w Warszawie IV Wydział Cywilny, sygn. IV C 1206/17 zakazał Telewizji Polsat oraz tygodnikowi „Wprost” przypisywania Małgorzacie Chechlińskiej przynależności do rzekomego „układu zakopiańskiego”.
Sąd zabronił tym redakcjom w szczególności sugerowania:
– przynależności Małgorzaty Chechlińskiej do „układu zakopiańskiego”,
– przynależności Małgorzaty Chechlińskiej do „układu sędziowsko-prokuratorskiego”,
– chęć spalenia przez Małgorzatę Chechlińską hotelu w celu uzyskania odszkodowania,
– oszukiwanie przez Małgorzatę Chechlińską kontrahentów i unikanie w sposób bezprawny wykonywania zobowiązań,
– tego, że zadłużenie Małgorzaty Chechlińskiej przekracza ćwierć miliona złotych,
– tego, że Małgorzata Chechlińska doprowadziła do afery gospodarczej na miarę Amber Gold,
– tego, że Małgorzata Chechlińska prowadzi działalność gospodarczą w sposób oszukańczy i nieuczciwy,
– tego, że Małgorzata Chechlińska nieuczciwie traktuje kontrahentów,
– tego, że Małgorzata Chechlińska wyłudziła wielomilionowy zadatek.
Prosimy więc o niepowielanie tego typu sformułowań na bieżącym etapie, a także apelujemy o nieferowanie wyroków do czasu prawomocnych rozstrzygnięć w sprawie, której podłożem jest złożony, wielowątkowy spór biznesowy pomiędzy Małgorzatą Chechlińską a rodziną Solorz".
oprac. r/
