16.03.2009, 09:58 | czytano: 2952

Burmistrz Nowego Targu proponuje pomoc poszkodowanym w piątkowym pożarze hali handlowej

NOWY TARG. - Chcemy jak najszybciej wrócić do pracy - mówią ajenci i pracownicy hali E. Leclerc, która spłonęła w miniony piątek. Dziś współwłaściciel hali ma spotkać się z burmistrzem Nowego Targu Markiem Fryźlewiczem. - Skontaktowałem się z nim, proponując pomoc miasta. Burmistrz deklaruje też wsparcie dla właścicieli zniszczonych butików.
- Jestem w stanie szybko, w ciągu kilku tygodni, naprawić zniszczenia i wrócić do pracy, a także pomóc właścicielowi głównej hali. Oby tylko urzędnicy pozwolili nam działać, a te wszystkie procedury i komisje nie trały długo. Chcemy jak najszybciej wrócić do pracy - mówi cytowany przez Dziennik Polski Ryszard Marcinów, właściciel restauracji mieszczącej się w hali E. Leclerca, zatrudniający osiem osób.
Dziś współwłaściciel hali ma spotkać się z burmistrzem Nowego Targu Markiem Fryźlewiczem. - Skontaktowałem się z nim, proponując pomoc miasta, oczywiście w ramach istniejących możliwości. Chodzi o przyspieszenie procedur związanych z odbudową supermarketu. Z naszej strony jest przychylność, jeśli chodzi o tę sprawę - mówi burmistrz i deklaruje pomoc właścicielom zniszczonych butików. - Jeśli będzie zainteresowanie, możemy oferować im - do czasu odbudowy sklepów - miejsce w Domu Handlowym "Gorce", po kosztach. Mamy tam do wykorzystania powierzchnię 100-150 metrów kwadratowych - mówi. Burmistrz powiedział także, iż jeśli dla kogoś butik był jedynym źródłem utrzymania, pomóc może Ośrodek Pomocy Społecznej.

Źródło: Dziennik Polski
Może Cię zainteresować
komentarze
Klęska - kolejna17.03.2009, 18:29
Burmistrz MF niech zacznie robić na bieżąco to co obiecywał w kampanii i co należy do jego obowiązków , a nie działa dla poklasku i nie żeruje na krzywdzie ludzkiej , jak to ma teraz miejsce . Kolejny obłudny wstrętny wybieg MF , aby zyskac glosy , bo przecież wybory , wybory , wybory. Wstręciuch wredny.
olo17.03.2009, 13:27
żabcia ty wiesz jaki jest wskażnik bezrobocia w nowym targ???????? czy nigdy nie szukałaś pracy Ludzie godzą się na takie traktowanie bo nie mają gdzie pujść
żabcia17.03.2009, 10:00
Ludzie którzy pracowali w Leklercu pracowali z własnej woli.Nikt ich tam nie trzymał na siłę.Jeśli Pan Ż. był naprawdę takim chamem,który poniewierał pracownikami, tak jak o tym piszecie to każdy mógł poszukać sobie innego miejsce pracy.... Co do pożaru to współczuję wszystkim,zarówno właścicielowi,pracownikom i rodzinom,które straciły dach nad głową!!!
nowotarżanka17.03.2009, 08:19
Burmistrz martwi sie o właścicieli butików???!!!! niech sie zastanowi jak pomóc ludziom którzy z dnia na dzień stracili pracę.Moja siostra tam pracowała ,może zrzeknie się dla niej i jej deziecka wspaniałomyślnie częsci swojego wynagrodzenia,to byłaby pomoc!!!!
mala16.03.2009, 22:45
Moze po tej tragedii pan Ż. nie bedzie już tak traktował pracowników jak to zwykle ma w zwyczaju... Z mopowiesci pracujacych tam wynikało ze chcial jak najwiecej zarobic kosztem ludzi... Szkoda tylko tych ludzi dla których praca tam była jedynym zarobkiem
pyzdra16.03.2009, 22:30
Monika - dobry tekst, - zgadzam się z Tobą.
jo16.03.2009, 20:18
ja miałem doczynienia z urzędnikami z urzędu miasta jak oni pomogą to i za10 lat go nie odbudują
nieznany16.03.2009, 17:48
Ja tam współczuje wszystkim nie wierze zeby te dwa domy zostały bez pomocy mam nadzieje ze sklep odbuduje sie szybko i ludzie wróca do pracy tego zycze najbardziej _ zycze powodzenia
PS16.03.2009, 17:32
Normalnemu śmiertelnikowi zdobycie pozwolenia na budowę (a tu takowe będzie potrzebne) zajmuje przy pomyslnych wiatrach rok. Nie syszałem, żeby odbudowe supermarketu można było stawiać na równi z budową autostrady. Ale jak widać są równi i równiejsi. A co do samych zatrudnionych w tym obozie pracy to ludzie nie będą jedli mniej i kupią to co mieli kupic gdzie indziej, więc inne sklepy, supermarkety będa misuały zatrudnić dodatkowych pracowników - zatrudnienie się zbilansuje. Inna sprawa, że jakos nie widzą tu zrozpaczonych pracowników ubolewjących nad ta straszną tragedią. Ktoś tu napisał że Pan właściciel miał swoje wady i przechodzi nad tym do porządku dziennego. O traktowaniu przez nego pracowników jakoś nikt tu nie wspomina. Znajdą gdzie indziej pracę i może bedą traktowaniz godnością. Wystarczy, że nikt nie będzie do nich pluł i rzucał meblami. O pracy w niedziele nie wspominam. Zaraz bedzą głosy, że nikt ich nie zmusza. Niech tak napisze ten kto pracuje w niedzielę a moze mu uwierzę.
Adam Z16.03.2009, 15:02
Brawo Monika! zgadzam sie z Tobą w 101%
Mirosław K16.03.2009, 14:24
Po chwili zastanowienia pojąłem dlaczego "XXX" się tak podpisał a nie inaczej ponieważ wszyscy by go tu zlinczowali. Ten osobnik ma stuprocentową rajce nie ujada jak tu niektórzy. Dla zaspokojenia ciekawości właśnie wróciłem z przejażdżki koło E.Leclerca i ciekawy obraz ukazał się moim skromnym oczom. Skręcając od ulicy Ludźmierskiej na Składową po lewej stronie jest Hydrant przed brama wjazdową do "JUTY" następnie na ścianie obok schodów na budynku E.Leclerc jest następny hydrant ogólnodostępny więc nie piszcie że przy CPN nie ma takich urządzeń, na samym CPN jest parę gaśnic, następnie między firmą "GUT" a firmą "SAMBUD" jest następny hydrant. dlatego też zastanawia się o czym jest tu ta zażarta dyskusja. Z tego co mi wiadomo to właścicielem hydrantów jest miasto tylko nasuwa się tu pytanie czy w czasie takich akcji straż pożarna ma rzetelną wiedzę na temat lokalizacji tych hydrantów. To jest poważna tragedia i szkoda mi wszystkich pracowników, właścicieli butików jak i mieszkańców zniszczonego domu. Po ty nieszczęściu powinno się dokładnie sprawdzić drożność oraz ciśnienie w tych hydrantach i innych na terenie całego miasta. Następnie sprawdzić jakie są systemy przeciwpożarowe począwszy od kiosku ruchu poprzez sklepy, markety i stacje benzynowe i nawet kościoły. Bo przecież życie jest bezcenne.
ewy16.03.2009, 14:09
tak naprawde to ten LECLERC to był nam potrzebny jak dziura w moście przecież była HALA HANDLOWA za płotem Od początku były tam problemy A co do cen to mały sklep nie dostanie takiego rabatu jak market A kupcy niech się przeniosą do hali obok jest sporo wilnego miejsca jak nie chcą do gorc
Monika16.03.2009, 13:21
Wszyscy piszecie o leclerku a do jasnej cholery, dwie rodziny stracily dach nad głową!!!! Kto im pomoże????Burmistrz???Nie!!!!! A wiecie dla czego? bo nie bedzie mial z tego zadnej korzyści....Jak myślicie po co koło leclerka stacja benzynowa, jak w okolicy jest ich aż 5...Po jaką cholere???? Ludzie przejrzyjcie na oczy.Ja nikonu nie zazdroszcze,niech każdy ma dobrze w życiu,ale p.Ż /.../ o bezpieczeństwie nie pomyslał. Bezmyślność i chciwość i burmistrz teraz hojny i dobry,a z pewnościa nie pomoże tym rodzinom poszkodowanym...Jedna wielka brednia...To samo przy wybuchu gazu na waksmundzkiej...
xxxL16.03.2009, 13:12
Popieram Adama a ty XXX jesteś dobrze zorientowany więc odpowiedz jakie
trzeba bylo pominąć procedury , żeby otrzmać zgodę na stację paliw w centrum miasta bez dostępu do hydrantów i zabezpieczeń pożarowych
ja16.03.2009, 13:06
Co wy sie tym leclerkiem tak przejmujecie i ludżmi a zastanawiał sie ktoś jak po otwarciu tego marketu znikneło z rynku 40 procent sklepów
Adam Z16.03.2009, 12:45
Ja sie podpisałem imieniem i piewszą literą nazwiska ;) a Ty /.../ napisaleś XXX i nie pouczaj kogoś a sam tego nie robisz! Ja się powołałem na wyniki badań i publikacji! Bo zaraz mi napiszesz XXX żebym ci te osoby wymienił z imienia i nazwiska...
XXX16.03.2009, 12:25
Coś mi się zdaje że jeden z bliźniaków miał racje co do internatów, bez urazy-inteligencja mniej niż zero, jak jesteście tacy odważni do dyskusji to możne tak byście się podpisali z imienia i nazwiska. Pokaż mi Adamie Z te 5-7 osób które straciło prace (taki market obsługuje setki firm które dodatkowo zatrudniły ludzi do swoich biur, magazynów itp. A ty Ted nie czytaj miedzy wierszami i nie strugaj mądrale bo tu nie chodzi o ominięcie procedur tylko w myśl z spec ustawą o przyspieszenie niepotrzebnej biurokracji. Każdą drogę lub autostradę lub inwestycję lub nawet basen można szybko wybudować tylko żeby nie tworzyć biurokracji która to wszystko utrudnia a procedura niech będzie zachowana bo ja również chce korzystać z bezpiecznych punktów handlowych. Co do Gosi to nie pamiętam by w Nowym Targu zostało wyciętych 30% punktów usługowo-handlowych powiem więcej doszła Alma, Buy&Fly, Castorama teraz ma jeszcze powstać gdzieś nowa Biedronka bo jak ktoś nie zauważył to jesteśmy miastem handlowym a nie turystycznym. Towar sprzedawany w sieciach niczym się nie rożni od towaru sprzedawanego w sklepach osiedlowych bo producenci dokładnie ci sami. Przestańmy narzekać że jest źle bo narzekają tylko Ci co mają za dużo czasu, reszta pracuje i jest zadowolona z naszego miasta.
P16.03.2009, 12:00
Gosia, popracuj najpierw nad ortografią. A co do sklepików, to nie zauważyłam, żeby jakiś w okolicy Składowej, Ludźmierskiej i w tych okolicach zamknięto. Mają się bardzo dobrze. Mało tego, ja wolałam iść do Leclerca bo było TANIEJ. A jak mi braknie chleba, to idę do sklepiku za rogiem.
gosia16.03.2009, 11:32
Masz racje adam tylko jakoś nikogo to nie obchodzi usiłuje nam się wmówić że LECLERC to ratunek na całe zło a jest to g........ prawda wycioł 30procent małych sklepików w mieście Jest tanią sieciówkąi nie sposób konkurować z hińską zupką za50 groszy ludzie patrzą na cene nie pytają co tam jest iczy to jest naprawde jadalne miejsca pracy to on nam zabrał a nie dał.
kicuś16.03.2009, 11:26
jak to jest że nie płoną budynki państwowe tylko prywaciaży..Ta zależność to nam się powtarza z zaskakującą intensywnością I jeszcze procedury skracać chcecie POMYSŁ IŚCIE WIELKANOCNY zamiast pisanek JAJA jak BALONY
Adam Z16.03.2009, 11:17
na jednego zatrudnionego w supermarkecie traci pracę 5-7 osób w drobnym handlu.....
ted16.03.2009, 11:05
co to znaczy przyspieszyć PROCEDURY obejś skrócić inastępnym razem spalić nas żywcem???????????????????
annan16.03.2009, 10:43
Może niech jeszcze miasto odbuduje w calości hale. A co. Pomysłowość naszego burmistrza nie zna granic.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl