Kilka tygodni temu prezes Polskich Kolei Linowych Janusz Ryś złożył spółce ALTURA - głównemu akcjonariuszowi PKL - ofertę zakupu 45 tysięcy akcji spółki. Propozycja zakładała odkupienie akcji za milion trzysta siedemdziesiąt jeden tysięcy złotych.
Zgodnie ze statutem spółki, w przypadku sprzedaży pakietów prawo pierwokupu przysługuje gminom. Samorządy, które mają mikroskopijny udział w spółce - nie skorzystały z tego prawa, uznając, że cena jest zbyt wysoka.Samorządy nie były jedynym podmiotem, któremu przysługiwało prawo pierwokupu. Zgodnie z ustawą o kształtowaniu ustroju rolnego - także państwo ma spore uprawnienia. Jednostką, która może z tych przywilejów skorzystać jest Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. KOWR powstał niespełna rok temu, we wrześniu 2017 r. przejmując zadania dwóch agencji rolnych: Agencji Rynku Rolnego i Agencji Nieruchomości Rolnych.
Zgodnie z uprawnieniami, KOWR może skorzystać z prawa pierwokupu akcji, jeśli spółka ma na swoim kapitale grunty rolne. W przypadku PKL taka przesłanka zachodziła i Ośrodek skorzystał z tych uprawnień, oświadczając dziś, iż kupi pakiet 45 tysięcy akcji PKL. Przypomnijmy, że PKL ma ponad 17 mln akcji.
To jednak nie wszystko, bowiem w oświadczeniu opublikowanym przez KOWR czytamy,że zwróci się on sądu o ustalenie ceny sprzedaży przedmiotowych akcji. Taki ruch powoduje, iż odsunięte zostanie podejrzenie o sztucznym podnoszeniu ceny akcji, a także sprawi, że każdy następny podmiot, który zechce kupić akcje PKL będzie mógł skorzystać z niezależnej wyceny akcji, dokonanej przez biegłych spoza spółki.
Radio Alex, opr.s/
Jednej bardzo ważnej rzeczy nie rozumiesz w tym wszystkim: państwo polskie jest tu tylko i wyłącznie instrumentem do przekrętów. Teraz załóżmy że znowu państwo przejmie ten majątek, wpompuje w niego nasze wspólne giga pieniądze z budżetu państwa, po czym ktoś znowu za 1 zł albo za inną śmieszną sumę to przejmie, żeby na tym zarobić, a jak rzecz się wyeksploatuje i będzie kiedyś wymagała remontów, no to - czary mary - znowu państwo chętnie odkupi akcje stając się właścicielem i to ono będzie się martwiło co z tym robić. Dlatego niech rząd RP koniecznie tnie koszty i wydatki społeczne, niech na wszystko inne w tym kraju brakuje środków, tylko po to żeby gdy zajdzie taka potrzeba państwo miało za co po horrendalnie wysokich cenach odkupywać wyeksploatowane albo chybione biznesy od cwaniaczków.