13.08.2018, 14:24 | czytano: 12439

Dziecko pogryzione przez psa. 8-latka z Warszawy weszła do kojca, w którym był owczarek niemiecki

Fot. Piotr Korczak
ZAKOPANE. Do zdarzenia doszło przy ulicy Piaseckiego.
Poszkodowaną jest 8-letnia dziewczynka, która przebywa z matką, mieszkanką Warszawy, na wypoczynku w Zakopanem. Z ustaleń policji wynika, że do pogryzienia doszło na terenie kwatery, którą wynajmują. Dziecko zostało wysłane przez matkę na pole. Bez jej wiedzy dziewczynka weszła do kojca, w którym był pies. Gdy otwarła skobel i weszła do środka, wystraszyła się psa i zaczęła piszczeć. Pies rzucił się na nią i ugryzł ją w ucho i ramię. Dziewczynka trafiła do szpitala, gdzie została opatrzona. Nic groźnego jej się nie stało. Zdaniem policji, właściciel psa niczemu nie zawinił - zwierzę było odpowiednio odizolowane, a miejsce, w którym był, oznakowane.
r/
Może Cię zainteresować
komentarze
Antydebi16.08.2018, 09:24
Do zyg. Trzeba jeszcze zamknac prywanta kuchnie na klucz, bo przeciez tam sa noze, garki, moze gotujaca sie woda i nieszczescie gotowe. Do tego jeszcze zamknac prywanta lazienke, bo tam plytki sliskie, pralka, prostownica, suszarka i znow nieszczescie gotowe. Jak 8letnia g*** nie wie, ze nie wolno jej chodzic, gdzie popadnie to chyba ktos jej odpowiednio nie wyedukowal w tym kierunku. Pies zareagowal na intruza na swoim terenie i mozna sie tylko cieszyc, ze nic powazniejszego sie nie stalo.
aami316.08.2018, 01:52
pies nie był w kojcu tylko na terenie ogólnodostępnym dla gości pensjonatu na którym jest parking
a dziecko zostało zaatakowane w drodze do swojego auta
wystarczy obejrzeć posesję zamiast komentować przeinaczone w artykule fakty
zyg.15.08.2018, 20:09
Górale zamiast wyrazić skruchę, że dziecko zostało pogryzione na naszym terenie to jeszcze bijecie pianę. Dziecko to dziecko weszło tam gdzie nie powinno. Nie nalatujcie na tych warszawiaków, oni na nas blużnią, bo stoją w kolejkach na drogach, bo u nas jest drożyzna wszystkiego począwszy od kwater skączywszy na tym papu ale jadą do nas bo chcą co nieco odpocząć a mu korzystamy bo mamy dudki, na które "podobno" jesteśmy pazerni. Jeżeli prowadzę wynajem kwater, na wszelki wypadek założył bym kłódkę i był by wilk syty o owieczka cała.
aaatk14.08.2018, 15:16
@Warszawiak
no wiadomo że wy wychodzicie na dwór bo mieszkacie na polu :)
my z dworów szlacheckich idziemy na pole.

proste?
mały14.08.2018, 10:54
Dziecko z planety warszawa przyjechało z mamusią do was bo u nas to psy nie gryzą
nt14.08.2018, 10:03
Warszawiak... Jesteś na Podhalu to wychodzisz na POLE
koza14.08.2018, 09:53
Musiała drażnić psa i ją ugryzł. Zwierze to nie worek treningowy dla warszawiaków.
Warszawiak14.08.2018, 09:27
Ludzie z Warszawy nie wychodzą na pole, tylko na DWÓR!!!!
Wściekły krwiopijczy owczarek niemiecki14.08.2018, 08:25
Już widzę jaka by to była guwnoburza na forum jak by to był amstaff bądź pit bull , ludzie by się chcieli wyzabijac jakie to groźne gdzie to nie chodzą . A jak się okazuje owczarek niemiecki to cisna na ludzi po co tam dziecko poszło bo z Warszawy bo bydło ... Zal mi was i zmówie za was paciorek ... Hej
Lil14.08.2018, 08:05
Do Zakopanego "na wypoczynek"- jak dla mnie paradoks. Jak mozna wypoczywac w tym tarle i bangladeszowatym bajzlu?
xxx14.08.2018, 07:54
k,pnt,e2,....jpd, ale jesteście ***...
Spod giewontu14.08.2018, 07:45
/.../ Mając 8 lat dziecko wie, że do obcych psów zbliżać się nie powinno. 7 latki chodzą same do szkoły i muszą wiedzieć jak się zachować. Otwieranie kojca to zupełny brak wyobraźni, tak może się zachowywać 3-4 latek, ale nie 8. Matka powinna mieć takie dziecko stale na oku. Dobrze że nie byli w zoo, bo jeszcze odbezpieczyła by klatkę z lwami albo tygrysami, wtedy nie skończyło by się tylko na strachu.
Górol z podsamuckik Tater.14.08.2018, 06:55
Do wyrocznia.
To nie upośledzone dzieci tylko dzieci z Warszawy.
To nie upośledzenie to stan umysłu.
Mama pewnie myślała że to taki wyrośnięty york.
Bo u nas w Warszawie .......
do b14.08.2018, 06:50
w Małopolsce wychodzi się z dworu na pole, a w Warszawie jak chcą niech chodzą po dworach ;)
Wyrocznia13.08.2018, 23:21
No nie wiem co to za upośledzone dzieci teraz się wychowuje, ale doskonale pamiętam jak się miało osiem lat i jednak w tym wieku byliśmy bardziej ogarnięci.
do "k13.08.2018, 23:05
Co ty pier.....?!?!?!
Kilolo13.08.2018, 22:15
Osmioletnie dziecko powinno już chyba być bardziej przewidujace...
b13.08.2018, 21:41
Mamusia posłała dziecko na pole bo chciała ????
e213.08.2018, 21:08
Co za bzdury! Pies nie był odpowiednio izolowany, skoro ośmiolatka bez problemów sobie weszła do kojca! Pies powinien być zamknięty, skoro na terenie posesji przebywają obce osoby, dzieci, a to tylko zwierzę i nigdy nie można przewidzieć jak zareaguje, na zachowanie człowieka, zwłaszcza ludzi obcych. A to tylko dziecko, a dzieci najczęściej kochają zwierzaki i gotowa tragedia!
Górol z podsamuckik Tater.13.08.2018, 21:02
Warszawa i wszystko jasne. .........
xyz13.08.2018, 20:57
ewidentnie brak oleju w głowie temu AŻ 8 letniemu dziecku!
Warszawa wszystko jasne, oni są z innej planety!
TJ13.08.2018, 17:06
Wytłumaczcie mi bo nie rozumiem. Po co ludzie takie psy mają? Do pilnowania stada owiec? Mają jakieś kompleksy, boją się sami spacerować, czy co? Na pół miasta słychać jak taki siersciuch ujada, śmierdzi - do domu nie weźmiesz, co najważniejsze niebezpieczne to dla ludzi. Nie wystarczy jakiegoś yorka, sznaucerka, mopsa nabyć albo zwykłego kochanego małego kundelka ze schroniska zabrać? Chorzy ludzie! Jakby mogli to by tygrysy w tych klatkach trzymali na utrapienie sąsiadów i samych zwierząt. Świry. Dziecku życzę zdrowia i jak najmniej bólu.
Pawel13.08.2018, 16:53
do PNT - a można to samo tylko po Polsku?
m........a13.08.2018, 16:36
I co na to wszystkie mądrale które twierdzą że zawsze zwierzę jest winne?
k13.08.2018, 15:55
Seniorzy na emeryturach i ich kundle. Takie pyskujące pańcie i dziadki nie sprzątają po psach ,nie szczepię nie zakładają kagańców i zachowują się jakby oni i ich psy byli ponad prawem. Straż miejska i policja też bardzo spolegliwa względem psów i ich właścicieli. Tragedia i tyle.
pnt13.08.2018, 14:53
nie sa znane.....zwykle kundle luzno chodza wszedzie i spokojnie nie mozna po ulicy
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl